Lucas: Niedziela może być piękna
Według brazylijskiego pomocnika przed Liverpoolem wciąż wielka szansa zakwalifikowania się do Ligi Europy kiedy w ostatnim meczu sezonu przyjdzie im się zmierzyć w Birmingham z Aston Villą.
The Reds zagrają na Villa Park ze świadomością, że muszą osiągnąć lepszy wynik niż Tottenham na własnym stadionie z Birmingham.
Nadzieje na awans do Europy zwiększa fakt, iż podopieczni McLeisha będą musieli wygrać na White Hart Lane aby uniknąć losu West Hamu i nie spaść do Championship.
Tymczasem Aston Villa Gerarda Houlliera grać będzie już tylko dla przyjemności gdyż ich pozycja w tabeli jest bezpieczna.
- Musimy tam pojechać i postarać się o zwycięstwo – mówił w Melwood Lucas – Myślę, że Birmingham za wszelką cenę będzie chciało zdobyć punkty z Tottenhamem, a to pomaga odpowiednio nastawić się na nasz mecz. Muszą coś ugrać, inaczej mogą spaść z ligi.
- W ogólnym rozrachunku awans na piąte miejsce i tak nie leży w naszej mocy, więc musimy wykonać swoją pracę. Mamy nadzieję, że wszystko ułoży się po naszej myśli.
- Villa dopiero co pokonała Arsenal na wyjeździe co pokazuje, jak bardzo oddani są sprawie. Przechodzili w tym sezonie przez bardzo trudne momenty, ale to dobry klub z silnym składem. Z Kanonierami pokazali, że mogą pokonać każdego.
- Awans na piąte miejsce byłby bardzo ważny dla Liverpoolu. Wciąż wierzymy, że możemy zakończyć ten sezon sukcesem. Nigdy nic nie wiadomo. Zawsze staram się myśleć pozytywnie i sądzę, że to my będziemy świętować w niedzielę.
- W ostatnim meczu musimy pokazać takie samo zaangażowanie jak w poprzednich spotkaniach.
Niezależnie od niedzielnego rozwoju wydarzeń Lucas nie ma wątpliwości, że kibice mogą być zadowoleni z sytuacji w klubie i z całego serca dziękować za odrodzenie Kenny’emu Dalglishowi.
Jeśli sezon rozpocząłby się w momencie, kiedy Szkot ponownie objął stery na Anfield, Liverpool miałby gwarantowany spokojny awans do Ligi Mistrzów.
- Na początku sezonu kręciliśmy się w okolicy strefy spadkowej. Nie sądzę, żeby wtedy ktokolwiek spodziewał się zakończenia sezonu na piątym lub szóstym miejscu. Uważam to za wielkie osiągnięcie.
- To sukces, ale w Liverpoolu nigdy nie zadowolimy się takim miejscem w tabeli. Naszym celem jest powrót do Champions League ale teraz musimy po prostu dobrze zakończyć rozgrywki i spróbować zacząć przyszły sezon z pozytywnym nastawieniem i zaangażowaniem. Wtedy mamy dużą szansę przywrócić na twarze fanów szerokie uśmiechy.
Komentarze (0)