Carra: Nie mogę się doczekać
Jamie Carragher powiedział, że oczekuje rozpoczęcia kolejnej ligowej kampanii od samego początku pod batutą Kenny'ego Dalglisha. Po zdecydowanej poprawie w grze The Reds od momentu powrotu Króla, nasz numer 23 jest pełen optymizmu przed początkiem sezonu 2011/2012.
- Będąc szczerym, jestem rozczarowany tym, jak skończyliśmy sezon. Wiem też, że nie zagraliśmy dobrze w ostatnich 2 meczach, ale w sumie ostatnie miesiące były dla nas naprawdę udane.
- Spisywaliśmy się dobrze i piłkarze kochają tego typu grę. Wcześniejsze 18 miesięcy były trudne dla Liverpoolu, ale powoli zaczęliśmy wychodzić z dołka.
- Ciężko wyłączyć się z gry na okres letni. Myślę już o kolejnym sezonie!
- Zawsze myślisz wtedy, kto odejdzie a kto zasili klub a także o tym, z kim przyjdzie ci się zmierzyć w pierwszej kolejce. Różne myśli same się napędzają.
- Ludzie myślą, że piłkarze dobrze wiedzą, kogo ściągniemy, ale w tej sytuacji wiemy tyle co nasi fani.
- Wszyscy mogą mieć jedynie nadzieję, że zostaniemy wzmocnieni graczami najwyższego formatu.
- Nie do mnie należą wybory. To praca menadżera i Damiena Comolliego, którzy dobrze wiedzą co robić.
- Moje zadanie skupia się wyłącznie na grze na boisku. Z mojego punktu widzenia nie mogę się doczekać następnego sezonu, by pomagać w osiąganiu szczęścia Liverpoolowi.
Komentarze (0)