Czerwoni strzelają, Anglia wygrywa
Adam Morgan wykorzystał wczoraj jeden z rzutów karnych, które pozwoliły reprezentacji Anglii U-17 na pokonanie Argentyny 4-2 i dotarcie do ćwierćfinału Mistrzostw Świata w Meksyku. Po regulaminowych 90 minutach na tablicy wyników wciąż widniał remis 1-1 i o awansie zadecydował konkurs rzutów karnych.
Wynik otworzył Maximiliano Padilla, jednak klubowy kolega Morgana, Raheem Sterling wyrównał na pięć minut przed końcem pierwszej połowy.
W 81. minucie spotkania zdobywcę bramki zastąpił właśnie Morgan. Zachował on zimną krew podczas wykonywania karnego, co wobec obrony strzału Augustine Allione przez Jordana Pickforda, pozwoliło Nathanielowi Chalobah z Chelsea zdobyć decydującego gola.
Inny Czerwony, Brad Smith spędził na boisku pełne 90 minut, podczas gdy Tyrell Belford, Matty Regan i Jack Dunn oglądali cały mecz z ławki rezerwowych.
W ćwierćfinale Synowie Albionu zmierzą się z Niemcami.
Komentarze (0)