LFC zatrudnia dyr. operacyjnego
Liverpool FC ogłosił dzisiaj, że zatrudnił Andrew Parkinsona na nowo utworzonym stanowisku dyrektora operacyjnego. Parkinson, który będzie odpowiadał bezpośrednio przed Ianem Ayrem, podejmie się nowych obowiązków 5 września.
Andrew będzie odpowiadał w Liverpoolu za ogólnie pojętą obsługę klienta, zarządzając następującymi aspektami działalności klubu: czynności operacyjne związanymi z kontaktem z klientami, dystrybucja biletów, konferencje i przyjęcia, zarządzanie stadionem, muzeum klubowym i wycieczkami. Będzie również sprawował nadzór nad administracją obiektów klubowych na różnych terenach.
Andrew Parkinson jest obecnie managerem generalnym Bluewater, centrum handlowo-rozrywkowego, które jest jednym z największych w Europie. Andrew pracował w dynamicznie rozwijającym się i wieloaspektowym środowisku handlu/rozrywki, gdzie podstawą sukcesu są relacje z klientami. Parkinson był odpowiedzialny za rachunek zysków i strat obejmujący 330 brytyjskich i 50 międzynarodowych marek, 50 barów i restauracji pokrywających łączną powierzchnię prawie 15 hektarów. W swojej karierze zdobył również doświadczenie w pracy z udziałowcami zewnętrznymi, którym pomagał budować relacje z lokalnym samorządem w celu umiejscowienia Bluewater w sercu społeczności. Co więcej, nadzorował rozwój kolejnego etapu ewolucji Bluewater, Events Venue, obiektu o powierzchni 5100 m², który ma zostać otwarty pod koniec 2011 roku.
Andrew rozpoczął swoją karierę w 1989 r. jako okręgowy manager ds. sprzedaży NAAFI, wielopłaszczyznowego punktu sprzedaży. Pracował tam siedem lat, po czym przeniósł się do Thorn UK na stanowisko regionalnego managera ds. sprzedaży. Parkinson był tam odpowiedzialny za ponad 50 sklepów. Po serii awansów, w 2003 r. dołączył do Bluewater, jako manager handlu detalicznego, gdzie odpowiadał za codzienne relacje z klientami. W 2004 roku został generalnym managerem Touchwood, i spędził w tej roli 3 lata, po czym został managerem generalnym w Bluewater.
- Andrew wnosi swoją osobą bogate doświadczenie i kilka świeżych pomysłów. Pozwoli nam jeszcze bardziej skoncentrować się na kontakcie z klientami i fanami. Kontynuujemy rozwój we wszystkich obszarach klubowego biznesu, i by upewnić się, że jesteśmy tak dobrzy, jak tylko to możliwe, niezbędnym jest zatrudnianie ludzi z odpowiednim talentem - powiedział dyrektor zarządzający Ian Ayre.
- To naprawdę ekscytujące wyzwanie, uczestniczyć w tym zwrotnym dla rozwoju tego klubu procesie. Liverpool jest ikoną sportu, z fantastycznym dziedzictwem. Moim zadaniem jest pomóc w dalszym rozwoju i zapewnić wszystkim kibicom jak najlepszy kontakt z klubem, czy to w dniu meczu, czy też poprzez inne kanały komunikacji - przyznał Andrew.
- Byłem wychowywany na kibica Liverpoolu, a mój dziadek, Jack Parkinson, grał nawet dla The Reds jako napastnik, na początku XX wieku. Jest więc to dla mnie niesamowita okazja, by pracować w miejscu, które osobiście wiele dla mnie znaczy.
Komentarze (0)