Comolli: Chiny mają potencjał
Damien Comolli powiedział, że wykorzysta nadchodzącą podróż Liverpoolu do Chin by obejrzeć kilka największych talentów z tego kraju. Francuz wyjawił także, że dwóch zawodników U-17 dostało już oferty testów.
The Reds w wyruszają na tournee po Azji w niedzielę zaczynając pierwszą w historii klubu podróżą do Chin, gdzie zagrają mecz towarzyski z Guangdong. Głowę Kenny'ego Dalglisha będzie zaprzątać głównie przygotowanie fizyczne naszych graczy, natomiast Comolli ma bardzo napięty harmonogram testów i meczy do obejrzenia.
- Zorganizowaliśmy kilka rzeczy w Chinach - mecze i treningi, na których będziemy oglądać młodych graczy. Bardzo interesuje mnie jaki poziom pokażą. Ciężko jest ocenić chiński futbol, ponieważ oni rzadko dostają się do Mistrzostw Świata, czy to seniorskich, czy U-17 lub U-20.
- Jak wszyscy wiedzą Chińczycy mają mocną kadrę lekkoatletyczną, zapewne każdy zna koszykarza Yao Minga, więc nie widzę powodu, dla którego nie znajdziemy tam dobrych graczy. Oczywiście w kilka dni może nam się to nie udać, jednak dzięki temu zapoznamy się chociaż z poziomem młodych piłkarzy w Chinach.
Comolli długo rozmawiał z różnymi ludźmi związanymi z piłką nożną w Chinach. W wyniku tych rozmów dwaj najbardziej obiecujący zawodnicy dostali zaproszenia na treningi w Akademii tego lata.
- Kiedy podjęliśmy już decyzję o podróży do Chin postanowiłem skontaktować się z ludźmi obeznanymi w chińskim futbolu i spytaliśmy czy możemy przyjrzeć się ich największym talentom. Kilku których wypatrzymy będąc w Chinach oraz dwójka reprezentantów U-17 uważana za największe talenty w kraju w lipcu będzie miała okazję trenować z graczami Akademii. Będzie to interesujące doświadczenie dla nich i dla nas.
Mimo sukcesów Chin w "produkcji" znanych zawodników w innych sportach futbol w tym kraju jeszcze nie przyniósł sukcesów, jednak Comolli twierdzi, że to się może szybko zmienić.
- W ciągu kilku lat sytuacja chińskiej piłki ulegnie poprawie z kilku powodów. Pierwszy to numery - w Chinach żyje 1.2 lub 1.3 miliarda ludzi. Z rozmów z ludźmi związanymi z futbolem w tym kraju jasno wynikało, że piłka nożna to najszybciej rozwijający się sport w Chinach. Więcej graczy da większą szansę na wyłowienie talentów. No i na koniec dodam, że jest to kraj bardzo usportowiony, przykładem mogą być sukcesy lekkoatletyczne oraz w pływaniu i koszykówce.
Wyprawa scoutów do Chin jest częścią wyszukiwania największych talentów na całym świecie i sprowadzania ich na Merseyside - wyszukiwania, które już tego lata zaowocowało kilkoma celami transferowymi.
- Mamy dwóch scoutów na Mistrzostwach Świata U-17 i wpadło im w oko kilku graczy z różnych zakątków globu. Również dwóch scoutów wysyłamy na ten turniej w kategorii U-20. Staramy się być wszędzie. To trudne zadanie, jednak próbujemy być zawsze tam, gdzie są jakościowi zawodnicy.
Komentarze (0)