Flanagan chce być jeszcze lepszy
John Flanagan mówił o determinacji, aby przenieść swoją grę na wyższy poziom po tym, jak przedłużył kontrakt z Liverpoolem. 18-latek zadebiutował w meczu z Manchesterem City w kwietniu, spędzając poprzednie siedem lat w Akademii.
Radził sobie tak dobrze, że Kenny Dalglish zatrzymał go w składzie na następne sześć końcowych spotkań sezonu 2010/2011.
Flanagan zdaje sobie sprawę, iż trudno będzie mu wywalczyć miejsce w podstawowej jedenastce, o ile Glen Johnson i Martin Kelly nie będą trapieni przez kontuzje. Chce jednak zrobić wszystko, by przyciągnąć uwagę menedżera.
- Muszę po prostu kontynuować swoją pracę, wrócić do drużyny i wciąż trenować - powiedział - Mogę bardziej włączać się do gry poprzez częstsze dośrodkowania i wychodzenie na połowę rywala.
- Podziękowałem Kenny'emu i Damienowi za taką możliwość. Jestem zachwycony.
Flanagan z piłkarza drużyny U-18 stał się rozpoznawalnym graczem Premier League w ciągu zaledwie czterech miesięcy.
- To była dla mnie zmiana, ale przeszedłem przez to i nie zwracałem na to uwagi - dodał - Dawanie autografów to świetne uczucie, ponieważ gdy byłem mały sam je zbierałem. Mam podpisy Steviego i Carraghera.
Flanagan wyraził także swoją wdzięczność wobec byłego już szkoleniowca Akademii, Rodlfo Borrella.
- Był wspaniały. Trenowałem u niego w drużynie U-18i dał mi szansę. Teraz jestem tutaj, dlatego chciałbym mu podziękować.
- W Akedemii dają młodzieży możliwość pokazania swoich umiejętności i jest to idealne podejście - zakończył.
Komentarze (0)