Gary McAllister o Adamie
Gary McAllister wierzy, że Charlie Adam ma odpowiednie możliwości i wiarę do tego, aby bardzo szybko przystosować się do życia w Liverpoolu. Adam ukończył swoje przenosiny na Anfield w zeszłym tygodniu i wszyscy oczekują tego, co może wnieść do drużyny z Merseyside.
Podobnie jak McAllister, Adam jest szkockim pomocnikiem z opinią eksperta w wykonywaniu stałych fragmentów gry. Były asystent menedżera w Aston Villi uważa, iż nasz nowy nabytek jest zawodnikiem, na którym kibice The Reds będą mogli polegać.
- W Aston Villi staraliśmy się sprowadzić Charliego, ponieważ uważaliśmy go za kogoś, kto może nam zaoferować wiele pozytywnych rzeczy, których nie posiadaliśmy. Jest to również zawodnik w doświadczonym wieku, jednak może rozwijać się dalej - powiedział McAllister dla LFC Weekly, zaledwie kilka tygodni po opuszczeniu Aston Villi.
- Postrzegaliśmy go jako rozgrywającego oraz wykonawcę stałych fragmentów gry. Jest on kimś, na kim mógłbyś powiesić swój kapelusz - generałem w środku pola.
- Stałe fragmenty Charliego są bardzo dobre. Potrafi również świetnie podawać - jest zawodnikiem, który zmienia wachlarz krótkich i długich piłek. Liverpoolowi być może brakowało takiej zmiany na przestrzeni kilku ostatnich sezonów, więc jestem pewien, że fani docenią go od razu. Natychmiastowy wpływ jaki miał na Blackpool po odejściu z Rangers pokazuje, że jest piłkarzem, który szybko dostosowuje się do nowego otoczenia.
McAllister uważa, że Adam urodził się z obowiązkiem noszenia opaski kapitańskiej.
- Za każdym razem, gdy widziałem go grającego w Blackpool w zeszłym sezonie, był jednym z najbardziej wpływowych graczy w zespole, jak również na boisku - mówi nasz były numer 21.
- On wciąż domagał się utrzymywania piłki przeciwko zdecydowanie wyższym graczom i nie bał się pokazać swoich umiejętności. To pokazało mi, że posiada on ogromną wiarę. Był kapitanem Blackpool, rozgrywającym, wykonawcą rzutów wolnych oraz rożnych, a także rzutów karnych. Był ich najważniejszym piłkarzem.
Komentarze (0)