Dalglish chwali debiutantów
Kenny Dalglish nie zwlekał z pochwałami dla debiutantów, Charliego Adama i Conora Coady’ego, po tym jak obaj wywarli bardzo pozytywne wrażenie w wygranym 4-3 meczu z Guangdong Sunray Cave.
Duet wszedł do gry w drugiej połowie i każdy z nich pokazał się z jak najlepszej strony, a 18-letni Coady uwieńczył swój występ marzeń trzecim golem w tym spotkaniu.
Pozostałe bramki strzelili Christian Poulsen, David Ngog i Andy Carroll, dając Dalglishowi poczucie satysfakcji z pierwszego, przedsezonowego meczu.
Na pomeczowej konferencji boss powiedział:
- Dobrze było zobaczyć, jak Conor Coady strzela swojego pierwszego gola, a Charlie Adam debiutuje. Zdobycie czterech bramek to dodatkowa nagroda, ale to tylko nasz pierwszy mecz i nadal mamy dużo do zrobienia.
Dodał:
- Wykonali oni dla nas naprawdę dobrą robotę w bardzo wymagających warunkach. Byliśmy zawiedzeni utratą goli w końcówce każdej połowy, ale najważniejsze jest to, że zagrali i wszyscy rozegrali 45 minut bez żadnych kontuzji.
Mecz ten kończy niezwykle udaną trzydniową podróż po Chinach, dlatego menadżer szybko złożył hołd kibicom za wyjątkowe wsparcie, jakie zespół otrzymał w trakcie swojego pobytu tutaj.
- Spotkaliśmy się z fantastycznym przyjęciem w Chinach – dodał. To miłe tu być i zbliżyć się do fanów Liverpool Football Club.
- Ważne jest, żeby dalej tak postępować w przyszłości. Dzisiaj na stadionie mogliśmy zobaczyć jak wiele to dla wszystkich znaczy. Wsparcie było znakomite. Już nie możemy się doczekać przyjęcia, jakie zgotują nam fani w Malezji jutro rano – zakończył Kenny Dalglish.
Komentarze (0)