Comolli: To wielki transfer dla LFC
Damien Comolli wyraził swoje przekonanie, że Stewart Downing będzie fantastycznym nabytkiem dla Liverpoolu. Dyrektor ds. piłki nożnej na Anfield w kolejnym wywiadzie dla oficjalnej strony the Reds ocenia również szansę kolejnych transferów tego lata.
Damien, mówiło się o tym od dłuższego czasu, jednak Stewart Downing jest już piłkarzem Liverpoolu. Czy możesz opisać swoje zadowolenie?
Jestem bardzo zadowolony. To był długi proces, natomiast negocjacje przeciągały się, jednak w końcu udało się osiągnąć porozumienie z Aston Villą i zawodnik trafił do naszego klubu. Jesteśmy zachwyceni. Nie trzeba mówić, że był naszym celem numer jeden, ponieważ wszystkie nasze cele zajmują pierwsze miejsce na liście potencjalnych wzmocnień. Nie było żadnych priorytetów, które wyznaczały kolejkę transferów. Potrzebowaliśmy jednak szybkiego skrzydłowego, który może zapewnić coś ekstra, czego nie mieliśmy w naszym składzie. Posiada odpowiednią mentalność, właściwą postawę i wyraził zdecydowaną wolę, żeby przejść do nas, dlatego jesteśmy zadowoleni.
Wykazał zaangażowanie w transfer do Liverpoolu, chociaż należy do czołówki angielskich zawodników i przechodzi do klubu, który w nadchodzącym sezonie nie zagra w Europie. Wydaje się, że taka postawa wiele mówi na temat jego mentalności, jak również atrakcyjności Liverpoolu prawda?
Owszem. Szczerze mówiąc, żaden z naszych nowych zawodników, bez względu czy był to Jordan Henderson, Charlie lub Alexander Doni nie powiedział: - Waham się, ponieważ nie gracie w Europie. Wygląda na to, że brak udziału w europejskich rozgrywkach to dla nich anomalia. Doskonale wiedzą, że możemy konkurować oraz doceniają pracę, którą wykonaliśmy przez ostatnie sześć miesięcy, od kiedy Kenny objął funkcję menedżera. Drużyna może rywalizować z innymi i możemy być tylko lepsi. Wiem, że inne kluby również wyrażały swoje zainteresowanie, jednak Stewart chciał grać dla Kenny'ego i Liverpoolu. Uważał, że to odpowiedni zespół dla niego, właściwy futbolu oraz klub. Jesteśmy naprawdę zadowoleni, ponieważ to jest dla nas naprawdę wielki transfer.
Fani Liverpoolu uwielbiają ekscytujących zawodników i przez lata oglądali takich piłkarzy w barwach the Reds. Stewart potrafi zejść do linii i dobrze dośrodkować w pole karne, prawda?
Właśnie tego potrzebowała drużyna, gdyż w ataku jest Andy. To prawda, że potrafi dośrodkować znakomicie piłkę, jednak posiada o wiele więcej umiejętności. To więcej niż skrzydłowy, gdyż może robić wiele rzeczy na boisku. Może atakować razem z Luisem Suarezem, jak również grać na prawej i lewej stronie. Dokładnie sprawdzamy historię oraz statystki piłkarzy, zanim ostatecznie dojdzie do transferu. Naszym zdaniem sprowadziliśmy naprawdę spore wzmocnienie zespołu. W Anglii być może jego talent jest trochę niedoceniany, jednak doskonale wiemy, kogo sprowadzamy. Udało nam się kupić bardzo dobrego i skutecznego piłkarza.
Patrząc na jego umiejętności, jest to zawodnik, który będzie ekscytował publiczność...
Owszem, ponieważ jest szybki, zna kilka sztuczek, posiada znakomitą lewą nogę, umie strzelać bramki, wiele asystuje i stwarza sporo sytuacji w polu karnym przeciwnika. Dostałem od niego wiadomość wczoraj wieczorem, w której napisał: "Dzięki wielkie za to wszystko i walkę do samego końca". Odpisałem: "Żaden problem - odpłać się nam strzelaniem goli i wieloma asystami!"
Jordan Henderson, Charlie Adam, Alexander Doni i Stewart Downing są już na pokładzie. Przyznasz, że jest to naprawdę owocne okienko transferowe dla Liverpoolu?
Tak. Przede wszystkim jesteśmy zadowoleni, że mamy dopiero początek lipca. Zagraliśmy jeden sparing i udało nam się sprowadzić wielu nowych piłkarzy. Steve [Clarke], Kevin [Keen] i Kenny będą mogli dzięki temu odraz pracować z graczami, zamiast czekać do końca sierpnia, kiedy zachodzi potrzeba odłożyć transfery na ostatnią chwilę. To dobry układ, gdyż można budować zespół i skupić się na elementach taktyki, nad którą trzeba popracować. Piłkarze grali wcześniej w Premier League, dlatego adaptacja w nowym klubie nie będzie dla nich problemem. Jordan wraca do treningów w poniedziałek i nie może się już doczekać.
Czy można się spodziewać dalszej aktywności?
Trudno powiedzieć. Na pewno niektórzy zawodnicy nas opuszczą, ponieważ część z nich chciałaby regularnie występować w pierwszym zespole. Czeka nas również kilka wypożyczeń do Championship lub zagranicznych lig, gdyż nie chcemy hamować postępu naszych graczy. Jeśli chodzi o nowe twarze, to trudno powiedzieć. Na pewno musimy spokojnie zastanowić się nad sytuacją, przeanalizować kilka aspektów, gdyż opuści nas pewna liczba zawodników, a wtedy ponownie będzie trzeba ocenić kadrę. Udało nam się jednak wykonać większość pracy, którą zamierzaliśmy zrobić.
Downing, Adam i Henderson to trzy wielkie transfery. Śmiało można stwierdzić, że właściciele klubu wykazują spore zaangażowanie, prawda?
Mogę powiedzieć, że są absolutnie fantastyczni. Kenny mówił o tym wcześniej, jednak powtórzę, że byli bardzo pomocni przy transferze Stewarta Downinga. Właściciele dali nam sto procent poparcia. Nie chodzi tylko o stronę finansową, gdyż to oczywiste, jednak okazali również wielką pomoc pytając, czy mogą nam pomóc. Zapytaliśmy ich o radę w kwestii transferu, gdyż chcieliśmy poznać ich zdanie oraz usłyszeć, co powinniśmy zrobić. Wykazują bardzo otwartą postawę, próbują nam pomóc z całych sił. Nie będę wdawał się w szczegóły, jednak w przypadku Stewarta Downinga byli bardzo pomocni.
Komentarze (0)