Morgan czeka na nowy sezon
Adam Morgan przyznał, że jest zdeterminowany, by powrócić do formy, jaką zachwycał wszystkich w minionym sezonie. Młody napastnik zdobył w nim 21 bramek, a drużyna U-18 otarła się o tytuł mistrzowski.
Zanim powrócił do Kirkby, odnotował przykuwający uwagę występ na Mistrzostwach Świata U-17 w Meksyku, a w dwóch przedsezonowych sparingach czterokrotnie wpisywał się na listę strzelców.
- Chcę utrzymać formę z końcówki zeszłego sezonu, ponieważ była ona naprawdę wysoka - powiedział po zwycięstwie 7-0 nad Preston.
- Przerwa była korzystna. Meksyk to wspaniale doświadczenie, ale teraz koncentruję się na Liverpoolu i tym, by zbliżający się sezon był udany.
W zakończonych rozgrywkach Morgan okazał się jednym z kluczowych zawodników w drużynie Rodolfo Borrella.
Dzięki imponującym osiągnięciom w Kirkby, Hiszpan objął stanowisko menedżera rezerw i chociaż Morgan bardzo chciałby ponownie grać pod jego wodzą, zadowalałby go fakt bycia ostoją zespołu do lat 18.
- Mamy wielu zawodników, którzy mogą strzelać gole i czekam już na grę w tej drużynie - dodaje.
- Jeśli utrzymam zeszłoroczną formę, odnotuję progres i być może znów będę grał u Rodolfo. Za wiele mogę mu dziękować, ale praca z Marshym jest przyjemna i nie ma dla mnie znaczenia w jakiej drużynie gram, dopóki jest to Liverpool.
Morgan wyraził także słowa pochwały pod adresem Conora Coady'ego. Kapitan U-18 w zeszłym sezonie zdobył bramkę dla pierwszej drużyny już w debiucie, podczas tournee po Azji.
- Oglądałem mecz w domu i zastanawiałem się "co on robi w tej części boiska?". Naprawdę się cieszę. Po meczu szybko wysłałem mu wiadomość. Grać u boku nowych piłkarzy, takich jak Charlie Adam - nie możesz prosić o więcej.
Nowy trener zespołu U-18, Mike Marsh również pozytywnie skomentował występ swoich podopiecznych w środowym meczu z Preston.
Młodzi The Reds kontynuują świetną strzelecką passę, a ich dorobek wzrósł do 21 goli w trzech meczach, czym zachwycony jest menedżer.
- Graliśmy naprawdę dobrze - powiedział - Zdobyliśmy dużo bramek. Mamy 21 zawodników i wiele czasu, więc stale się poprawiamy.
Komentarze (0)