Dzieci uczciły pamięć 96
96 dzieci ze szkoły podstawowej w Anfield wzięło udział w tworzeniu unikatowego dzieła, które stanie się trwałym hołdem ku czci osób, które straciły życie w katastrofie na Hillsborough. Nad projektem tym współpracują lokalni mieszkańcy, Rada Miasta Liverpool, Uniwersytet Johna Mooresa, Stowarzyszenie Rodzin Hillsborough oraz Liverpool Football Club.
Wkład dzieci to ułożenie ogromnej układanki z rysunków, skonstruowanej na skrzyżowaniu Oakfield Road i Bala Street.
96 uczniów ze szkoły podstawowej im. Wszystkich Świętych samodzielnie wykonało rysunki, na których za pomocą słów i obrazków przedstawić mieli, co oznacza dla nich Hillsborough. Mogły być one również związane ze sportową rywalizacją i wzajemnym szacunkiem na boisku.
Spotkanie, podczas którego ukończono dzieło, odbyło się w czwartkowy poranek w szkole i obecne były na nim prezes HSFG, Margaret Aspinall oraz Jenni Hicks. Obie zachwycone były faktem, iż wiedza na temat Hillsborough przekazywana jest pokoleniu, którego w momencie tragedii nie było na świecie.
- To świetny pomysł. Wspaniale, że włączono do tego dzieci, a ich liczba znaczy wiele dla rodzin - powiedziała pani Aspinall.
- To sposób edukowania dzieci, który pozwala im na własną inicjatywę.
- Dla nich możliwość zademonstrowania tego, jak postrzegają wydarzenia na Hillsborough jest niezwykła.
Przed ostateczną prezentacją, planowaną na następny miesiąc, rysunki zostaną laserowo połączone i wygrawerowane w drewnie.
Pani Hicks wierzy, że projekt pomoże przypomnieć lokalnym dzieciom, jak ważne w futbolu jest bezpieczeństwo.
- Wspaniale, że świadomość wydarzeń z Hillsborough przekazywana jest z pokolenia na pokolenie - powiedziała.
- Najbardziej ciekawi mnie, jak dzieci zinterpretowały to, co powiedzieliśmy im o Hillsborough, wydarzeniach z tamtego dnia i tym, w jaki sposób zginęło tam 96 osób.
- W efekcie chciałabym, aby dzieci wiedziały, że meczom piłkarskim towarzyszy oczywiście rywalizacja, ponieważ każdy pragnie zwycięstwa swojej drużyny, jednak najważniejszy jest szacunek. Moim zdaniem, bezpieczeństwo jest jego następstwem.
- Respekt w stosunku do siebie, swojego zespołu i pozostałych. Wszystko inne pochodzi właśnie od niego.
Pomysł ten narodził się po tym, jak członkowie stowarzyszenia mieszkańców COBRA poprosili Radę Miasta o zagospodarowanie porzuconego miejsca na rogu Bala Street i Oakfield Road.
Po uzyskaniu pozwolenia od właściciela terenu oraz funduszy, stowarzyszenie rozpoczęło współpracę z Radą Miasta i Uniwersytetem Johna Mooresa. Ostatecznie podjęto decyzję o wykonaniu dzieła sztuki odwołującego się do Hillsborough.
- Prezes stowarzyszenie COBRA, Ian Watts, wpadł na pomysł wykonania czegoś, co w pozytywny sposósb przypomniałoby o Hillsborough - wyjaśnia zarządca dzielnicy z ramienia Rady Miasta, Colin Harris - Wtedy skontaktowaliśmy się z Liverpool Football Club, który skierował nas do Stowarzyszenia Rodzin Hillsborough.
- Powiedzieliśmy, że jest to tylko wstępny plan i jeśli HFSG ma coś przeciwko, nie będziemy do kontynuować. Jednak jego członkom spodobał się nasz pomysł, a zwłaszcza fakt, że pracowaliśmy z młodymi ludźmi. Dzięki sztuce mogliśmy uzyskać pozytywny przekaz.
- Obecnie jesteśmy w połowie drogi. Ostatnią fazą będzie połączenie 96 elementów układanki w jedną całość.
- Bardzo ważne jest, aby dzieci rozumiały i były świadome z wagi wydarzeń, które miały miejsce na Hillsborough oraz wpływu, jaki wywarły one na ludzi, nawet mimo upływu czasu - powiedział rzecznik prasowy klubu.
- Cieszymy się, że możemy pracować nad tym projektem z Radą Miasta, Uniwersytetem Johna Mooresa i Stowarzyszeniem Rodzin Hillsborough.
Komentarze (0)