Pelosi załatwia swoją przeprowadzkę
Marc Pelosi, uważany przez wielu za najlepszy talent na poziomie szkoły średniej w Stanach Zjednoczonych miał zakończyć już proces rekrutacji, kiedy słownie związał się z Uniwersytetem Kalifornijskim ulokowanym w kampusie Los Angeles. Teraz jednak ma przed sobą dużo większą decyzję.
Liverpool FC zaproponował mu ofertę profesjonalnego kontraktu i szansę dołączenia do jednego z największych klubów na świecie.
- To wspaniałe uczucie - powiedział Pelosi na początku lipca dla topdrawersoccer.com.
Oraz wielka decyzja dla 17-latka z Sunnyvale w stanie Kalifornii.
- Obecny trener Barcelony powiedział, 'Jeśli nie przejdziesz do nas, drugim najlepszym miejscem do rozwijania swoich umiejętności jest Liverpool.' To wspaniały klub piłkarski - dodał Pelosi.
- Chcę mieć pewność, że każda moja decyzja będzie oznaczała słuszny wybór miejsca, gdzie jest równowaga między treningiem i grą na najwyższym poziomie. Chcę kontynuować również swoją edukację.
Zawodnik stwierdził, że chce podjąć decyzję w ciągu najbliższych tygodni. Jeśli wybierze profesjonalny kontrakt, będzie objęty programem edukacji w klubie angielskiej Premier League.
Pelosi, który ma 183 cm wzrostu może grać na pozycji defensora, jak również pełnić rolę ofensywnego pomocnika. Zakres umiejętności sprawił, że znalazł się na pierwszym miejscu w rankingu najlepszych talentów ze swojego rocznika w kraju według topdrawersoccer (lista top 100).
Regularnie występuje na szczeblach młodzieżowej reprezentacji USA, natomiast jesienią 2009 roku był na stażu w kadrze narodowej w Bradenton na Florydzie. Otrzymał opaskę kapitana drużyny, kiedy Stany Zjednoczone awansowały do 1/8 finału na Mistrzostwach Świata U-17 w piłce nożnej pod koniec czerwca. Podczas kwalifikacji do turnieju zapisał na swoim koncie dwie bramki oraz dwie asysty.
- To wspaniałe uczucie po tym, jak włożyłem wiele wysiłku na przestrzeni kilku ostatnich lat. Szczególnie praca przez ostatnie dwa lata na stażu w kadrze narodowej U-17 w Bradenton przyniosła spory pożytek - powiedział Pelosi. - Wiele skorzystałem na tym, że mogłem grać z reprezentacjami oraz przeciwko profesjonalnym zespołom, jak również na wielkich obiektach, gdzie było mnóstwo publiczności.
Życie w Europie może być odstraszające dla niektórych 17-latków, jednak Pelosi nie ma z tym problemu, gdyż urodził się w południowych Niemczech. Według sprawozdań, spędził sporo wakacji w Europie rywalizując z drużynami młodzieżowymi.
Komentarze (0)