Kenny: Nie będę poganiał Luisa
Kenny Dalglish powiedział dzisiaj o swoim zachwycie związanym ze zdobycia przez Luisa Suareza złotego medalu Copa America. Zapewnił też, że w żadnym wypadku Urugwajski napastnik nie będzie popędzany do gry w Liverpoolu i dostanie tyle czasu ile będzie potrzebował.
Suarez strzelił pierwszego gola w niedzielnym zwycięstwie nad Paragwajem w finale zdobywając przy tym swojego czwartego gola w turnieju oraz tytuł MVP turnieju.
Dalglish nie może doczekać się powrotu napastnika na Merseyside, ale zapewnił też, że The Reds poczynią odpowiednie kroki by Suarez rozpoczął sezon w pełni gotowy i w najwyższej możliwej formie.
- To fantastyczne co osiągnął w Copa America. Jego występy były na najwyższym poziomie i Urugwaj wygrał turniej, więc oprócz wyróżnień indywidualnych zdobył też drużynowe, co jest najważniejsze.
- Kontynuował swoją grę na tym poziomie, na jakim grał u nas. Dał nam wiele od przyjścia do klubu w styczniu i jestem pewny, że z radością oczekuje rozpoczęcia kolejnego sezonu, zwłaszcza po wygranej w Copa America.
- Cieszymy się, że wraca. Dostanie teraz trochę wolnego i w przeciągu kilku tygodni wróci do treningów i wtedy się przekonamy w jakiej jest dyspozycji i będziemy pracować by była ona jak najlepsza. Nie będę go poganiał. To ważne, by piłkarz odpoczął. Musi być gotowy do gry na optymalnym poziomie gdy wróci. Grał długo w tym sezonie, więc dostanie kilka tygodni wolnego, ale jestem pewny, że nie trzeba będzie dużo czasu by osiągnął formę lepszą niż ta w zeszłym sezonie. Ale o tym już przekonamy się jak wróci, teraz pozwolimy mu na korzystanie z wakacji.
Innym graczem Liverpoolu występującym w Copa America był Lucas Leiva, jednak pomocnik Brazylii nie osiągnął takiego sukcesu jak Urugwaj, ponieważ jego drużyna odpadła już w ćwierćfinale.
- Lucas wróci w przyszłym tygodniu. Zobaczymy w jakiej jest dyspozycji. Turniej nie poszedł mu tak dobrze jak Luisowi, ale grał świetnie w zeszłym sezonie dla klubu i również cieszymy się z jego powrotu i liczymy, że szybko wypocznie i będzie gotowy do gry.
Komentarze (0)