Dalglish: Przed nami trudny tydzień
Kenny Dalglish przyznał, że piłkarzy Liverpoolu czeka jeszcze wiele pracy przed rozpoczęciem sezonu po tym, jak zremisowali dziś z Valerengą 3-3. Menedżer The Reds był zadowolony z postawy swoich podopiecznych w drugiej połowie meczu.
Andy Carroll wpisał się na listę strzelców po dośrodkowaniu Stewarta Downinga w pierwszej części spotkania, zdobywając drugiego gola w czasie przygotowań do nowego sezonu, a Daniel Agger dwukrotnie trafił do siatki gospodarzy, umożliwiając uniknięcie porażki.
- Oczywiście gra w drugiej połowie wyglądała lepiej, atakowaliśmy znacznie wyżej - powiedział Dalglish po meczu - W pierwszych 45 minutach nie wywieraliśmy presji. Rywale potrzebowali czasu na rozgrywanie piłki i go dostali.
- Pepe Reina wrócił po operacji, podobnie jak Daniel Agger. Również Raheem Sterling i Stephen Sama zaliczyli krótkie występy, jest więc kilka pozytywów.
- Musimy zacząć koncentrować się na meczach ligowych. Ważne jest, abyśmy zaczęli grać lepiej bez piłki. Chłopcom nie jest obca ciężka praca, a przed nimi trudny tydzień - zapowiedział Szkot.
Wyprawa do Norwegii była ostatnią w tegorocznym okresie przygotowawczym. Wcześniej The Reds odwiedzili Chiny, Malezję, Singapur i Turcję.
Dalglish będzie miał jeszcze jedną okazję na wypróbowanie swoich piłkarzy przed rozpoczęciem sezonu, podczas towarzyskiego meczu z Valencią na Anfield.
- Podróżowanie jest obecnie konieczne ze względu na rangę klubu. Musimy to robić i robimy to chętnie. Chcesz pokazać swoją wdzięczność kibicom za ich wsparcie. Podobnie było z przyjazdem tutaj, to dla nas przyjemność.
- Mamy za sobą kilka wyjazdów, ale tego się od nas oczekuje. Nie koliduje to w żaden sposób z pracą, jaką mamy do wykonania - zakończył Dalglish.
Komentarze (0)