Hamann: Tracimy za dużo goli
Były pomocnik Liverpoolu Dietmar Hamann, na antenie radia TALKsport przyznał, że Kenny Dalglish musi być zaniepokojony ilością straconych goli przez swój zespół, w meczach sparingowych.
W programie "Sportowe śniadanie z Alanem Brazilem" Hamann powiedział:
- Fakt, że tracą średnio trzy bramki na mecz może martwić Kenny'ego.
- Wyniki meczy sparingowych nie są ważne, ale strata tak wielu goli na pewno budzi niepokój.
- Dobra obrona to podstawowy składnik sukcesu. Od niej wszystko się zaczyna.
- Taki stan rzeczy na pewno zaprząta myśli Dalglisha, jestem jednak przekonany, że na początku sezonu, gdy będzie miał do dyspozycji wszystkich graczy, stworzą razem silną drużynę.
- Wydali tego lata dużo pieniędzy, do zespołu dołączyło kilku graczy, dlatego oczekuję, że w nadchodzącym sezonie pójdzie im znacznie lepiej - podsumował niemiecki pomocnik.
Komentarze (0)