Borrell: Stal hartuje się w ogniu
Rodolfo Borrell wierzy, że spotkanie z Manchesterem City będzie znakomitym przetarciem dla drużyny rezerw Liverpoolu przed wyczekiwanym pierwszym pojedynkiem w turnieju NextGen Series. W meczu otwarcia tych rozgrywek, który odbędzie się za tydzień, rezerwy The Reds zmierzą się ze Sportingiem Lizbona.
Opiekun drugiego zespołu wskazał kilka podobieństw pomiędzy obiema drużynami i ma nadzieję, że ostatnie starcie okresu przygotowawczego pozwoli mu nadać ostateczny szlif przed wielką inauguracją sezonu.
- Zagramy przeciwko bardzo dobrej drużynie, pierwszym pomysłem jaki przyszedł mi do głowy było wykorzystanie tego spotkania jako próby przed pojedynkiem ze Sportingiem – powiedział Borrell jeszcze przed meczem z Hyde United.
- Sporting to fantastyczna drużyna, mają bardzo szybkich i utalentowanych technicznie zawodników. Z podobnych piłkarzy w drużynach U-18, U-19 i w rezerwach będzie korzystał Manchester City.
- Mając to na uwadze, sądzę, że byli dla nas oczywistą opcją wyboru. Im mocniejszym zagrają zespołem, tym lepiej dla nas. Tak jak powiedziałem, mają piłkarzy o podobnej charakterystyce co Portugalczycy, zwłaszcza w środku pola i w ataku, to może nam pomóc.
Rezerwy ze zmiennym szczęściem grały w przedsezonowych sparingach, wygrywając jedno i remisując dwa z pięciu spotkań.
Borrell pozostaje niewzruszony rezultatami sparingów i jest pewien, że jego piłkarze skorzystają na twardym, fizycznym podejściu do nadchodzących spotkań.
- W chwili obecnej jestem całkiem zadowolony. To był ciężki okres przygotowawczy. Mamy wielu młodych piłkarzy, którzy wchodzą do drużyny rezerw i sądzę, że jest to właściwy kierunek rozwoju dla takiego klubu jak Liverpool.
- Uważamy rezerwy jako kolejny krok naprzód po zespole U-18, a nie tylko jako zespół dla graczy 22, 23 czy 24-letnich.
- Rezultatem takiego podejścia jest to, że mamy bardzo młodą drużynę. Zdajemy sobie sprawę z tego, że możemy mieć kilka problemów z wynikami na początku sezonu, ponieważ będziemy grać z zespołami rezerw, które mają znacznie starszych i bardziej zaawansowanych fizycznie piłkarzy.
- Wiem, że musimy umieć z tym sobie poradzić, a chłopcy muszą zaakceptować nową rzeczywistość tak szybko, jak tylko to możliwe. To dlatego zdecydowałem się na udział w kilku bardzo trudnych meczach podczas okresu przygotowawczego.
- Było ciężko, ale sądzę, że przyjęliśmy odpowiednie podejście w naszych przygotowaniach do nadchodzącej kampanii.
Komentarze (0)