TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1621

Spearing: Czas wrócić na Wembley


Jay Spearing liczy, że w dzisiejszym meczu z Exeter City po raz pierwszy w tym sezonie dostanie szansę gry od pierwszych minut i wraz z drużyną wykona krok przybliżający Liverpool do spełnienia marzeń o finale na Wembley.

W latach 70-tych i 80-tych The Reds często mieli okazję grywać tam jeszcze przed przebudową stadionu, a kibice określali ten obiekt mianem "Anfield Południa".

Nasz drobny pomocnik chętnie przywołuje wspomnienia tamtych czasów i ma nadzieję, na odegranie własnej roli w rozgrywkach, które są jego zdaniem niezwykle istotne dla Liverpoolu.

- Nie gramy w europejskich pucharach, więc Carling Cup jest w tym roku priorytetem i wspaniałą okazją do przywiezienia na Anfield jakiegoś trofeum - powiedział Spearing.

- Czujemy, że możemy dojść do finału tych rozgrywek i wygrać. W ubiegłym sezonie przeżyliśmy gorzkie rozczarowanie przegrywając z Northampton, ale teraz chcemy, by wszystko potoczyło się po naszej myśli.

- Mamy jeszcze ligę oraz FA Cup i chcemy walczyć na wszystkich trzech frontach. Skład jest silny, zawodnicy są gotowi do podjęcia wyzwania, więc sądzę, że możemy sobie poradzić.

- Gdy wzrastałem jako kibic Liverpoolu, The Reds grali na Wembley bardzo często, potem miało to miejsce w Cardiff. Najwyższy czas, żeby wrócić do finału.

- Szansa zdobycia czegoś z Liverpoolem byłaby dla mnie wspaniała. Zawsze o tym marzyłem.

Nasz numer 20 liczy na pierwszą w bieżących rozgrywkach możliwość rozpoczęcia spotkania w wyjściowej jedenastce i udowodnienia menedżerowi swojej jakości.

- W klubie trwa wielka rywalizacja o miejsce w składzie, a drużyna radzi sobie świetnie, więc mam nadzieję na występ przeciwko Exeter - dodał.

- To dla mnie wspaniała okazja, by pokazać do czego jestem zdolny.

- Każdego dnia na treningach walczymy o miejsce w zespole. Musimy dawać z siebie wszystko, aby mieć pewność, że znajdziemy się w jedenastce w następną sobotę.

- Kilku z nas rywalizuje o miejsce w środku pola, ale każdy radzi sobie świetnie. Nieustannie wzajemnie się wspieramy.

Rywal z League One przegrał co prawda ostatnie trzy ligowe mecze, jednak zdaniem Spearinga, The Reds nie zdejmą nogi z gazu w momencie rozpoczęcia meczu.

- Jest to ich finał Carling Cup, są u siebie, mają wsparcie kibiców i nic nie mogą stracić.

- Zdecydowanie większa presja ciąży na nas, ponieważ ludzie uważają, że powinniśmy bez problemu ich pokonać. Chcemy po prostu wykonać swoje zadanie i awansować do następnej rundy.

Carling Cup przywołuje u urodzonego na Wirralu pomocnika wyjątkowe wspomnienia, ponieważ właśnie w tych rozgrywkach zadebiutował w Liverpoolu podczas meczu z Leeds United, we wrześniu 2009 roku.

- Ten puchar wiąże się ze wspaniałymi wspomnieniami. To była dla mnie niezwykła noc.

- Fantastycznie było dostać swoją szansę i wygrać mecz, co uczyniło ten dzień jeszcze lepszym.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (5)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (2)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com