Kenny: Rozczarowanie mnie cieszy

Kenny Dalglish uważa, że rozczarowanie w szatni Liverpoolu po zremisowanym 1-1 meczu z Manchesterem United jest ilustracją tego, jak daleko zaszedł ten zespół od czasu zatrudnienia Kinga Kenny'ego w styczniu.

Steven Gerrard mógł dać Liverpoolowi bezcenne zwycięstwo po precyzyjnym wykonaniu rzutu wolnego w swoim pierwszym występie w wyjściowym składzie od marca, jednak rezerwowy Javier Hernandez wyrównał wynik spotkania po strzale głową z rzutu rożnego.

- Mogliśmy zdobyć trzy punkty, myślę, że było to całkiem bliskie, jednak całkowicie niemożliwe na początku meczu - powiedział Dalglish.

- Ich bramkarz zaliczył dwie fantastyczne interwencje i mieliśmy okazję zaraz pod koniec meczu, jednak piłka była trochę za wysoka dla Jordana (Hendersona), by mógł zdobyć bramkę.

- Prawdziwym wyznacznikiem tego, jak daleko już zaszliśmy był moment, gdy wszedłem po meczu do szatni, a chłopcy byli rozczarowani z powodu remisu z Manchesterem United.

- Jesteśmy zachwyceni tym, że są oni rozczarowani. Bylibyśmy bardziej szczęśliwi, gdybyśmy zdobyli trzy punkty, ale nasza postawa, nawet gdy United wyrównało wynik, była godna podziwu. Jedyną rzeczą, której dzisiaj brakowało był powrót do domu z trzema punktami w kieszeni.

Goście rozpoczęli mecz z Waynem Rooney'em na ławce rezerwowych.

Zamiast tego zagrali z Danny'm Welbeckiem w ataku oraz parą defensywnych pomocników - Darrenem Fletcherem i Philem Jonesem, jako znak szacunku, według Dalglisha.

- To nie była niespodzianka, ponieważ po każdej przerwie na spotkania międzynarodowe Fergie robi zmiany w swoim zespole.

- Czeka go też bardzo ważny, wyjazdowy mecz we wtorek w Lidze Mistrzów. To oczywiste, że musi robić rotacje w składzie. Następnie czekać na niego będzie pojedynek z Manchesterem City. To duży wysiłek dla drużyny i oczywiście Alex o tym wie. Każdy menedżer o tym wie.

- Myślę, że również był to komplement w moją stronę.

Dalglish był również zachwycony z powodu bramki Gerrarda w jego pierwszym występie w wyjściowej jedenastce od czasu zwycięstwa z United na Anfield w marcu.

- Fakt, że mamy zdolnego do gry Stevena Gerrarda jest dla nas prawdziwym doładowaniem. To fantastyczne, że ukoronował swój pierwszy występ bramką. Ma fantastyczny wkład na ten klub i jestem pewien, że będzie to kontynuował. Zobaczyć go z powrotem było wspaniałe dla nas i naprawdę zachęcające dla niego.

O Luisie Suarezie i jego pracy Dalglish powiedział:

- Luis jest fantastyczny i ledwo już znajduję nowe wyrazy w słowniku, aby go opisać. Jest fantastycznym piłkarzem od czasu, gdy tutaj przybył i jestem pewny, że dalej będzie świetnie się prezentował.

Dalglish został również zapytany o postawę obronną swojego zespołu przy bramce Hernandeza.

- To powinien być rzut od bramki. Sędzia jednak podyktował rzut rożny i powinniśmy lepiej się z tego wybronić. Mieliśmy pecha, ponieważ Martin Skrtel się poślizgnął, a powinien być w miejscu, gdzie spadnie piłka. Musimy jednak przyjąć to z godnością.

- Jesteśmy trochę rozczarowani, ponieważ nie dostaliśmy rzutu karnego (po ręce Johny'ego Evansa), jednak musimy się pozbierać i ruszać dalej.