Drużyna	Historia	Postacie	Liverpool
Kadra Strzelcy Kontuzje Transfery Sztab szkoleniowy U-23	Trofea Rekordy Cytaty 100 ważnych wspomnień Heysel Hillsborough Historia Historia herbu Historia koszulek Derby Merseyside	Piłkarze Trenerzy Kapitanowie Bill Shankly Bob Paisley Kenny Dalglish Ian Rush Kevin Keegan Robbie Fowler Steven Gerrard Jamie Carragher	Anfield Hymn The Kop Kirkby Miasto Pieśni Przykazania kibica Koszulki Sponsorzy Zarząd

Jordan: Andy był kluczową figurą

Jordan Henderson był pod wielkim wrażeniem występu Andy'ego Carrolla w środowym meczu Carling Cup ze Stoke City. Według młodego pomocnika, numer 9 Liverpoolu był kluczową postacią przy zwycięstwie na Britannia Stadium.

- W moim odczuciu Andy zagrał świetnie. Pracował bardzo ciężko, walcząc z obrońcami. Wygrał dużo pojedynków główkowych i miał swoje okazje bramkowe.

- Dużo się napracował i każdy w klubie wie, na co go stać.

- Nie sądzę, by Carroll miał problem z wiarą we własne możliwości. Jest bardzo dobrym piłkarzem, co potwierdza codziennie na treningach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę!

Komentarze (4)

Rozwiń odpowiedzi

Zwiń odpowiedzi

Niech zacznie potwierdzać to na meczach, bo póki zbyt rzadko to pokazuje.

Andy daje rady -bo gra bez piłki też jest bardzo ważna , udziela się zresztą w obronie co się ceni z jego wzrostem , jest naprawde pożyteczny a że bramek malo strzela to przyjdzie z czasem i ony się rozstrzelał jak Suarez bo tylko tego mu brakuje -więc nieskreślajcie go za to że mało skuteczny

PiotrekLFCfan -Andrzej jest zupelnie inaczej zbudowany nie ma takiej motoryki to tak jak byś Croucha z Aguero porównywał , że nie strzela no jasne ale jak dla mnie brakuje mu szcześcia , musi się poprostu wstrzelić . Tak samo było z Hendo że kaleczy że poco taka kasa za niego poszła a jaką piękną piłke posłał Suarezowi na 2-1 -- to jest stosunkowo młody zespół , muszą się zgryzć a Andrzej widać że ma głód bramek więc niepozbawiajcie go ambicji bo je ma i tylko szczęścia brakuje

Absolutnie się nie zgadzam, że walka Andiego z obrońcami dużo nie daje. Daje dużo miejsca Suarezowi. Mylę się czy lwią część swoich goli Luis strzelił jak grał Andy?

Pozostałe aktualności