Carra: Absencja Lucasa wielką stratą
Jamie Carragher wierzy, że Lucas Leiva jest dla Liverpoolu równie ważnym piłkarzem jak Luis Suarez. Carra przyznał, że kontuzja pomocnika jest dużym ciosem dla drużyny. Brazylijczyk został wykluczony z gry do końca sezonu po uszkodzeniu przedniego więzadła krzyżowego w lewym kolanie w meczu Carling Cup z Chelsea.
Vice-kapitan the Reds czuje, że Lucas był jednym z najrówniej spisujących się piłkarzy w ostatnich dwóch sezonach i zdaje sobie sprawę, że na Anfield będzie go brakować.
- Moim zdaniem w przeciągu ostatnich 18 miesięcy był naszym najlepszym piłkarzem – powiedział Carragher.
- Luis Suarez po przyjściu do klubu zrobił wiele dobrego, ale Lucas pod wieloma względami mu dorównywał.
- Nie był gorszy od żadnego naszego piłkarza w tym sezonie, niewątpliwie jego absencja jest wielką stratą.
Świetny początek sezonu 2011-2012 w wykonaniu Lucasa ugruntował jego pozycję ulubieńca the Kop.
Odkąd Lucas przyszedł na Anfield Carragher był pod wielkim wrażeniem jego postawy. Carra uważa, że wewnętrzna siła Brazylijczyka jest powodem, dla którego stał się on siłą napędową drużyny.
- Kiedy grasz dla jednego z wielkich klubów to oczekiwania są bardzo wysokie, jest wielu piłkarzy, którzy zagubili się, gdy zdali sobie sprawę, jak wiele się od nich wymaga.
- Jednak można powiedzieć, że Lucas jest klasowym piłkarzem i nie pozwala, by zaprzątało mu to głowę. Po prostu wykonywał swoją robotę i grał w niemal każdym meczu.
- Kiedy Lucas zostaje uderzony, zawsze zaciska zęby i walczy dalej, robi dla nas wszystko co w swojej mocy. Wielu piłkarzy ma inne charaktery, ale Lucasa o brak waleczności posądzać nie można.
W międzyczasie, koledzy z drużyny niezwłocznie udzielili wsparcia reprezentantowi Brazylii.
Suarez napisał na Twitterze: - Trzymaj się Lucas! Jesteśmy z tobą!
Charlie Adam również wypowiedział się na swoim kanale: - Jestem zszokowany informacją o kontuzji Lucasa. Wróci jako lepszy i silniejszy piłkarz.
Komentarze (0)