Adam: Dobrze, że Luis znów strzela
Charlie Adam powiedział, że był zachwycony z tego, iż Luis Suarez powrócił na strzelecki szlak, co umożliwiło Liverpoolowi zwycięstwo na własnym terenie z Queens Park Rangers w sobotnie popołudnie.
Dla reprezentanta Urugwaju był to 8 gol w sezonie a 5 w Premier League. Dzięki 3 punktom zapisanym na koncie The Reds, gospodarze awansowali na 6 pozycję w lidze.
Zwycięstwo Czerwonych po asyście Adama było najlepszą celebracją 26 urodzin pomocnika Liverpoolu, który nie ukrywał zadowolenia z bramki Luisa, który po raz ostatni trafił do siatki w meczu Carling Cup ze Stoke City.
- To świetne dla Luisa, że wreszcie udało mu się trafić do siatki. Miał we wcześniejszych meczach swoje okazje, ale zawsze coś stawało mu na przeszkodzie.
- Podobnie jak wszyscy najlepsi snajperzy Suarez czekał na odpowiednią chwilę i zapewnił zespołowi zwycięstwo.
- Jestem zachwycony z tego powodu, gdyż wykonuje niezwykle ciężką pracę dla zespołu na boisku. Jego zaangażowanie umożliwiło nam strzelanie wielu bramek we wcześniejszych potyczkach.
- To zwycięstwo było dla nas istotne. Panowaliśmy na boisku i możemy być zadowoleni ze stylu gry, jaki zaprezentowaliśmy.
- Z pewnością bylibyśmy niezwykle rozczarowani, gdyby nie udało nam się tego meczu wygrać. Po końcowym gwizdku na tablicy świetlnej widniał rezultat 1-0 i każdy z nas był zadowolony.
- Ich bramkarz dobrze się prezentował, ale mimo to powinniśmy strzelić mu więcej bramek.
- Sądzę, że graliśmy na dobrym poziomie od pierwszej do ostatniej minuty. Kiedy prowadzisz 1-0, przeciwnik zawsze ma szansę na powrót do gry, jednakże dobrze się broniliśmy i zachowaliśmy ważne dla nas czyste konto. Była to właściwa odpowiedź na ostatnią porażkę z Fulham.
Charlie powiedział, że nie ma nic przeciwko tak skromnym zwycięstwom Liverpoolu w dalszej części ligowej kampanii. Istotne, by dopisywać na swoje konto 3 punkty.
- Chcemy po prostu wygrywać i jeśli w najbliższych tygodniach uda nam się ogrywać rywali w stosunku 1-0, weźmiemy z radością taki wynik i będziemy szczęśliwi. Ważny był styl, jaki zaprezentowaliśmy. Chcemy kontynuować dobrą grę i zgarnąć kolejne punkty za tydzień na Villa Park.
- Zwycięstwo z Boltonem było dla nich świetnym wynikiem i wiemy, że nie gra się łatwo na ich stadionie. Mają dobrego menadżera i piłkarzy, nie będzie to więc łatwa przeprawa, ale jesteśmy na to gotowi.
- Do poniedziałku legitymowaliśmy się bilansem 11 spotkań bez porażki i w najlepszy sposób daliśmy odpowiedź na tamtą porażkę. Podejdziemy do meczu na Villa Park pewni siebie i jeśli sprawy pójdą po naszej myśli, przywieziemy do Liverpoolu 3 punkty - podsumował.
Komentarze (5)
Cena\Jakość - Celujący