Krul: Nikogo się nie boimy
Bramkarz Newcastle United Tim Krul stwierdził, że jego drużyna uda się na Anfield Road bez jakichkolwiek obaw. Do pojedynku drużyn sąsiadujących ze sobą w tabeli Premier League dojdzie już w piątek wieczorem.
Zespół Srok, który w Boxing Day pokonał na wyjeździe Bolton Wanderers, przekroczył barierę 30 punktów po zaledwie 18 ligowych kolejkach.
Krul wierzy, że to osiągnięcie podniesie morale w drużynie Alana Pardew.
- Wspaniale było wygrać tamten mecz – powiedział holenderski golkiper po wygranej w Boltonie.
- Osiągnięcie liczby 30 punktów jest ważne, zwłaszcza jeśli udało nam się to po 18 spotkaniach. Takie osiągnięcie zwiększy naszą pewność siebie przed niezwykle istotną potyczką z Liverpoolem.
- Jadąc tam nie będzie towarzyszył nam strach. Nie możemy się bać. Udowodniliśmy, że możemy konkurować ze wszystkimi i podobnie będzie w piątek.
Komentarze (12)
Mówisz, iż się nikogo nie boicie, ale śmiem twierdzić, że po meczu trochę będziesz żałował dzisiaj wypowiedzianych słów.
Denerwuje mnie też, że każdy nie boi się już Liverpoolu - każdy przyjeżdża jak po swoje, a tak być po prostu nie powinno!
Kenny musi coś z tym zrobić. Na koniec dodam, że oczywiście pokonamy 'Sroki" i to one będą sra** przed następnym spotkaniem; Liverpool - Newcastle :)