Enrique: Chcemy cieszyć się grą
Jose Enrique wierzy, że piłkarska filozofia Kenny'ego Dalglisha sprawia, iż piłkarze oraz kibice cieszą się futbolem. Hiszpański lewy obrońca to zawodnik lubiący utrzymywać się przy piłce, a standardy propagowane w Melwood zachęcają do tego typu gry nawet w trudnych sytuacjach.
Zdaniem Enrique, piłkarze przenoszą to nastawienie z boiska treningowego na mecze, a dla fanów oglądanie ich gry staje się jeszcze bardziej interesujące.
- Wolę grę krótkimi podaniami, ponieważ jest szybsza - przyznaje Enrique - Kenny chce, żebyśmy cieszyli się futbolem, gdyż jeśli my tak będziemy robić, to samo dotyczyć będzie kibiców. Ważne jest, że gramy po ziemi w określony sposób i mamy możliwość samodzielnego podejmowania decyzji.
Zyskanie przewagi w posiadaniu piłki staje się łatwiejsze, jeśli drużyna trenuje w ten sposób w ciągu tygodnia.
Hiszpan tak wyjaśnia to, co dzieje się w Melwood:
- Często gramy w małych zespołach, na niewielkim obszarze. Zasady zawsze się różnią. Potem staramy się stosować to na boisku.
- Myślę, że trening jest niezwykle istotny, ponieważ jeśli nie wykorzystasz odpowiednio czasu pomiędzy meczami, ciężko jest prezentować się w nich z dobrej strony. Pracujesz na to co tydzień, a właśnie spotkania sprawiają największą radość. Boisko jest większe, grasz na oczach fanów i ocenia się ciebie po osiągniętym rezultacie. Ciężki trening może znacznie to ułatwić.
Komentarze (2)
Ładnie o tym mówił Barnes - poniżej
"Liverpool practised small-sided games every day and it was high-intensity stuff. We used to do a very light warm-up, jog around the field a couple of times to loosen the limbs, do a few stretches, put the cones down for goals and then go into five-a-side or eight-a-side. We played twenty minutes of that, had a few sprints and more small-sided practice. ‘That was interesting, what are we going to do tomorrow?’ I asked the other players after my first day. ‘Same again’, they chorused and headed for home.
YNWA