LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1064

Borrell: Tottenham jest groźny


Rodolfo Borrell nie ma wątpliwości co do wielkości zadania, z jakim musi się zmierzyć drużyna U-19 dziś wieczorem, walcząc o miejsce w półfinałach NextGen Series, kiedy spotkają się na White Hart Lane z Tottenhamem Hotspur.

Koguty, pod wodzą Tima Sherwooda i Lesa Ferdinanda, zakończyli fazę grupową na 1. miejscu z różnicą 11 goli na plus, włączając w to pogrom Interu Mediolan 7:1, który dostał się do półfinałów kosztem Sportingu Lizbony.

Portugalski zespół pokonał drużynę Borrella dwukrotnie w fazie grupowej, ale the Reds zakwalifikowali się do ćwierfinałów z 2. miejsca po wygranych z Wolfsburgiem i Molde.

Młodziki Liverpoolu przegrały z Blackburn 4:2 w meczu rezerw Premier League w zeszłym tygodniu i Borrell uprzedził swoją drużynę o tym, jak ważny jest dobry początek.

- Musimy mieć właściwe podejście i grać z pewnością siebie, jeśli chcemy odnosić sukcesy w grze - powiedział Borrell w wywiadzie dla oficjalnej strony klubu.

- Zespół U-19 Tottenhamu jest bardzo dobry i musimy zagrać najlepiej, jak potrafimy. Mają szeroką kadrę, ponad 30 zawodników, spośród których będą mogli wybierać na dzisiejszy mecz.

- Są prawdziwym zagrożeniem z wieloma szybkimi i technicznymi zawodnikami, są silni w środku pola i mają dobrą obronę.

- To będzie trudny mecz, ale tego oczekuje się w ćwierfinałach NextGen Series. Nie ma łatwych spotkań i wiemy, co mamy robić.

- Chłopcy mieli w tym sezonie wzloty i upadki i właśnie to musimy poprawić - naszą konsekwencję.

- Jeśli chcą pewnego dnia grać w naszym pierwszym składzie i zdobywać trofea, muszą być konsekwentni.

- Byliśmy rozczarowani naszym występem przeciwko Blackburn w zeszłym tygodniu i teraz chcemy odbić się od dna.

Hiszpan wyraził także swoją opinię na temat tego, jak ważne są rozgrywki NextGen Series dla rozwoju jego młodej drużyny w sezonie 2011/2012.

W zeszłym sezonie drużyna ta grała w U-18 Academy League i zrobiono duży postęp, zarówno w kraju, jaki w Europie.

- Jak dotąd cieszyliśmy się, grając w NextGen Series i było to bardzo korzystne dla chłopców. Grali w różnych państwach i musieli zmierzyć się z różnymi stylami gry. Było to dobre dla ich mentalności - dodał.

- Dało im to również świetną możliwość, by zobaczyć, jak mogą wyglądać ich występy w pierwszym składzie w meczu Ligi Mistrzów w przyszłości.

- Dotychczas było to dla nas wspaniałe doświadczenie i mamy nadzieję kontynuować to i dojść w tych rozgrywkach najdalej, jak potrafimy.

Borrell opowiedział również, jak zareagował na odpadnięcie faworytów NextGen Series - Sportingu Lizbony po porażce z Interem Mediolan.

- Czasami takie rzeczy zdarzają się w piłce nożnej. Jeśli zdarzy ci się kiepski występ, możesz przegrać.

- Brakowało im kilku najlepszych zawodników, łącznie z Brumą, który jest jednym z najlepszych skrzydłowych.

- Byli faworytami tych zawodów, ale to tylko pokazuje, że nigdy nie wiesz, co może się zdarzyć w piłce nożnej.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (7)

Ralf088 01.02.2012 11:57 #
Nie wie co wy sądzicie ale moim zdaniem nasz Jordan Henderson, będzie w następnym sezonie naszym podstawowym zawodnikiem. To samo będzie jak z Lucasem, najpierw mu się nie wiodło a teraz jest naszym najlepszym zawodnikiem... Wierzę w Jordana bo to młody zawodnik ma pomysł na grę, tylko czasami brakuję mu odwagi !:)
LIVERO 01.02.2012 12:03 #
Jordan już jest naszym podstawowym zawodnikiem. Ameryki żeś nie odkrył.
Lyzwa7 01.02.2012 12:18 #
Jordan jest podstawowym graczem z przymusu, gdyby zdrowi byli Lucas i Steven to za często by sobie młody Anglik nie powąchał murawy.
Lboy 01.02.2012 12:21 #
Ralf088 miał raczej na myśli to, że będzie odgrywał ważną rolę w zespole, a nie to, że będzie się w nim często pojawiał.
John 01.02.2012 12:32 #
@Lyzwa
Gramy przecież trójką w środku, więc przy zdrowym Lucasie grałby właśnie Brazylijczyk, Gerrard i ktoś z dwójki Adam/Hendo. Ani jeden ani drugi nie miałby monopolu na wyjściowy skład.
LIVERO 01.02.2012 13:24 #
Wiem co Ralf088 miał na myśli. Ja natomiast miałem na myśli to, że przy kontuzji Lucasa, chwiejnym zdrowiu Gerrarda i różnej formie Adama Jordan gra i będzie grać w podstawowym składzie, zwłaszcza przy jego żelaznych płucach oraz przy tym, że gramy 3ma pomocnikami.. No chyba, że jego forma osiągnie szczególnie słaby poziom. Ma bodajże najwięcej występów w tym sezonie ze wszystkich naszych pomocników ?
Lboy 01.02.2012 13:30 #
Hendo jest kreowany na przyszłego lidera naszej 2 linii i to normalne, że by do tego dorosnąć, musi występować jak najczęściej, tym bardziej, że zawodnicy typu Stevena, Kuyt'a, czy Bellamy'ego nie grają najczęściej. Stąd postawienie w przyszłości na środek pola w postaci Hendersona, Adama/Spearinga/Shelveya i Lucasa oraz ogrywanie tego ustawienia jest jak najbardziej uzasadnione.

Poza tym uważam, że konsekwencja Kenny'ego w wystawianiu Hendo zaczyna pozytywnie skutkować.

Pozostałe aktualności

Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (1)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com
Jaros z Pucharem Austrii  (1)
02.05.2024 13:27, Ad9am_, liverpoolfc.com
Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (4)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic