Boss: Jesteśmy skupieni na Brighton
Menadżer Kenny Dalglish podkreślił, że Liverpool nie będzie zdekoncentrowany przez nadchodzący finał Carling Cup przed niedzielnym spotkaniem z Brighton w ramach 5. rundy Pucharu Anglii.
W zeszłym miesiącu the Reds odnieśli dotkliwą porażkę 3:1 z Boltonem w lidze na kilka dni przed półfinałem Carling Cup z Manchesterem City.
Jeśli na Reebok Stadium podopieczni Kenny'ego Dalglisha nie byli w pełni skupieni na grze, Szkot zapewnia, że nie ma obawy, by taka sytuacja powtórzyła się w spotkaniu z Brighton, które odbędzie się tydzień przed finałem z Cardiff na Wembley.
- Nikt nie był zadowolony po tym, co stało się w Boltonie i nie widzę powodu, dla którego ktoś chciałby powtórki z tamtego meczu - powiedział boss.
- Każdy z nich chce awansować do kolejnej rundy, ale nie mogą na to liczyć, jeśli powtórzą występ ze spotkania z Boltonem.
- Myślę, że zapomnieli już o tamtym meczu. Jeśli nie zagrają tak dobrze, jak potrafią, nie będzie to spowodowane zbliżającym się finałem.
- Naszym celem jest awans do kolejnej rundy Pucharu Anglii.
Dalglish uważa, że rozgrywki te były przez ostatnie sezony lekceważone, ale chce, by było jasne, że Liverpool podchodzi do nich poważnie.
- Będąc szczerym, Puchar Anglii był trochę lekceważony przez ostatnie lata.
- My jesteśmy dumni, że nasz klub może brać w nim udział. Jeśli grasz mecz, chcesz odnieść w nim zwycięstwo.
- Do każdego spotkania, niezależnie w jakich rozgrywkach w tym sezonie podchodziliśmy bardzo poważnie.
Dalglish twierdzi, że nie ma jeszcze pomysłu na skład na finał Carling Cup i podkreślił, że mecz z Brigton będzie prawdziwą okazją dla piłkarzy, by zawalczyli o miejsce w składzie na Wembley.
- Każdego dnia na treningu lub w jakimkolwiek spotkaniu, jeśli ktoś dobrze sobie radzi, na pewno im to nie zaszkodzi -dodał.
- Jeśli któryś z piłkarzy zagra naprawdę nieźle w meczu z Brighton, będzie to problem przy desygnacji składu w przyszłym tygodniu.
- Nie mam pojęcia, którzy piłkarze wystąpią w finale.
- Rozważymy udział każdego z zawodników. Oni powinni po prostu się rozluźnić i skupić na grze w piłkę.
Komentarze (2)
Mam nadzieję, że my jutro bez poślizgu.