Henderson: Zróbmy ostatni krok
Jordan Henderson wyjaśnił już dlaczego awans do finału Carling Cup był jednym z głównych celów Liverpoolu na początku sezonu, a teraz zapewnił nas, że zrobi wszystko co w jego mocy, aby przywieźć Puchar Ligi na Anfield.
Kenny Dalglish konsekwentnie wystawiał silne jedenastki na mecze pucharowe i dzięki temu The Reds wyeliminowali drużyny zarówno z niższych lig, jak i z Premier League, w drodze do finału na Wembley.
Pierwszy mecz turnieju to wygrana The Reds na St James' Park 3:1 z drużyną League One, Exeter City. W tamtym meczu wystąpili między innymi Luis Suarez, Charlie Adam, Andy Carroll czy Henderson.
Ten ostatni wierzy, że okazanie szacunku tym rozgrywkom poprzez wystawianie mocnych jedenastek było kluczem do zapewnienia sobie miejsca w finale.
- Od pierwszego dnia wiedzieliśmy, że są to dla nas bardzo ważne rozgrywki i chcieliśmy grać w nich do końca. Teraz pozostaje nam już tylko upewnić się, że zagramy najlepiej jak potrafimy w niedzielę, co w konsekwencji pozwoli nam zabrać puchar do domu.
- Wembley to bardzo wyjątkowy stadion. Bardzo fajnie jest móc tam grać, więc jestem pewny, że każdy się z tego cieszy. Ludzie marzą o grze na Wembley od momentu kiedy zobaczą ten stadion, co czyni go bardzo wyjątkowym.
Henderson rozpoczynał w wyjściowym składzie niemal wszystkie mecze The Reds w Carling Cup w tym sezonie, jedynym wyjątkiem był mecz z Brighton na AMEX Stadium.
Dzięki determinacji drużyna Dalglisha wyeliminowała Stoke, pokonała Chelsea na Stamford Bridge oraz okazała się lepsza w ekscytującym półfinałowym dwumeczu z Manchesterem City.
- Pokonaliśmy kilka dobry drużyn po drodze, a Cardiff jest kolejną solidną ekipą i utrudnią nam zadanie tak bardzo, jak tylko będą w stanie to zrobić. Mają kilku dobrych zawodników, więc musimy przewyższyć ich w każdym elemencie gry i odpowiednio podejść do tego meczu. Jeśli tak się stanie, to zwycięstwo będzie nasze.
- Na pewno nie zlekceważymy rywala. Odpowiednio przygotujemy się do meczu. To jest finał i wszystko się może zdarzyć. Musimy jedynie skoncentrować się na własnej grze i upewnić się, że damy z siebie wszystko.
- W historii piłki było wiele drużyn, które niespodziewanie wygrywały finały czy półfinały ważnych pucharów. Cardiff wyjdzie na ten mecz i będzie walczyć o zwycięstwo jak o życie.
- Finał pucharu to ważny mecz dla każdego, więc jak już wspominałem musimy być skoncentrowani, ciężko trenować i nie lekceważyć rywala. A potem zagrać najlepszy mecz, na jaki będzie nas stać tego dnia.
Henderson wystąpił w 31 meczach od transferu z Sunderlandu i młody pomocnik wierzy, że ilość czasu, jaki otrzymał do menedżera, świadczy tylko o wierze Dlaglisha w jego umiejętności.
- Daje mi to wiele pewności siebie. Chcę ciągle grać i być w dobrej dyspozycji. Jeśli więc tak pozostanie, to będę szczęśliwy. Wiedziałem jak wiele oczekuje się od zawodnika w tak wielkim klubie, jakim jest Liverpool i cieszę się każdą minutą gry w tym zespole.
- Mam zamiar wciąż ciężko pracować i rozwijać się, a wtedy z pewnością dostanę kolejne okazje do gry. Fani tutaj są wspaniali, więc oczywiście miło jest móc dać im coś w zamian, co zrobiliśmy awansując do finału, odwdzięczając się jednocześnie każdemu w klubie za zaufanie, jakim nas obdarzyli oraz pracę, jaką włożyli w rozwój Liverpoolu.
Komentarze (0)