Craig: Potrzebowaliśmy Dirka
Craig Bellamy w wielkich słowach uznaniach opisał dziś wkład Dirka Kuyta w zwycięstwo z Cardiff w finale Pucharu Ligi. Holender pojawił się na placu gry, jako rezerwowy, strzelił gola w dogrywce, a potem dzięki stalowym nerwom w serii rzutów karnych również był skuteczny.
- Strzelił fantastycznego gola, niezwykle potrzebnego całej drużynie - mówi Walijczyk.
- Później skutecznie egzekwował jedenastkę i po raz kolejny potwierdził, że ma odpowiedni charakter. Zainspirował swym wejściem całą naszą drużynę.
Craig zdradził również, o czym z zespołem rozmawiał Dalglish, kiedy Liverpool szykował się do serii rzutów karnych.
- Kenny powtarzał byśmy cały czas absolutnie wierzyli w wygraną i skupili się na wykonaniu swojej roboty.
- Zdawaliśmy sobie sprawę, że to nie będzie łatwa kwestia, jak to zwykle bywa w finałach. Myśleliśmy już, że zdobyliśmy ten puchar, jednak Cardiff wróciło do gry.
- Przykro mi, że schodzili z płyty boiska jako pokonani, jednakże cieszę się też naszym triumfem.
Bellamy wie, że w najbliższych tygodniach klub ma jeszcze wiele przed sobą do zrealizowania, by uznać sezon za ostatecznie udany.
- Musimy być cierpliwi i zobaczyć, co przyniosą najbliższe mecze, ale sezon na pewno nie jest dla nas zakończony.
- Owszem zdobyliśmy trofeum, ale musimy ciągle ciężko pracować, chcąc wznieść Liverpool na poziom odpowiadający standardom tego klubu - podsumował Bellamy.
Komentarze (1)