Dalglish: Musimy iść naprzód
Kenny Dalglish podczas konferencji prasowej nie zamierzał rozmawiać o wyścigu po czwarte miejsce w tabeli Premier League, ponieważ podkreślił, iż jego celem jest jak najlepszy rozwój drużyny.
Szkocki menadżer na konferencji pasowej dał jasno do zrozumienia wszystkim, że w tym momencie koncentruje się tylko i wyłącznie na spotkaniu z Arsenalem i nie chce dyskutować o aktualnej sytuacji w Premier League.
Tego rodzaju hipotezy mogą poczekać do maja według Dalglisha, który teraz skupia się na sobotniej rywalizacji z drużyną Arsene'a Wengera.
- Będziemy ciężko pracować na boisku. Mamy zamiar zdobywać punkty, które wyniosą nas w górę tabeli. Teraz czeka nas mecz z Arsenalem i wiemy, co musimy zrobić - powiedział Dalglish.
- To bardzo ważny mecz dla nas, jaki i również dla Arsenalu, który w ostatnim spotkaniu zaprezentował się z fantastycznej strony. W około 20 minut zdobyli pięć bramek przeciwko Tottenhamowi, ale zamierzamy im stawić czoła.
- Nie martwię się wyścigiem o czwarte miejsce. Martwię się tym, że nadszedł czas, aby klub zmierzał do przodu i czeka nas naprawdę trudny mecz przeciwko Arsenalowi, w którym będziemy musieli zaprezentować się z bardzo dobrej strony.
- Przekonamy się niebawem, jak ułożą się losy tego spotkania. Mogę zapewnić, iż na pewno będziemy walczyć. Lubimy odnosić zwycięstwa, wciąż mamy więcej wygranych niż porażek, dlatego jesteśmy jeszcze bardziej zmotywowani, aby robić to coraz częściej.
Menadżer miał czas na przemyślenia po niedzielnym triumfie w Carling Cup. Szkot twierdzi, iż swój udział w tym sukcesie mieli prawie wszyscy zawodnicy.
- To niesamowite, co udało się zrobić zawodnikom. Zbudowaliśmy zupełnie nowy zespół, który po siedmiu miesiącach zdobył trofeum z siedmioma nowymi zawodnikami w składzie – powiedział Kenny.
- Cały czas powtarzaliśmy sobie przed meczem, że na sukces zapracowali prawie wszyscy piłkarze i słusznie, ponieważ dzięki grze zespołowej udało nam się zwyciężyć.
- Zawodnicy są zadowoleni z faktu, iż mogą występować w drużynach narodowych, jednak teraz nadszedł czas na powrót do treningów przed sobotnim spotkaniem. Dla nich jest to dobra wiadomość.
- Jesteśmy absolutnie zachwyceni zwycięstwem, ponieważ piłkarzom należała się jakaś rekompensata. Przez całe rozgrywki prezentowali się naprawdę dobrze, mieli kilka trudnych meczów, w których udowodnili swoją klasę.
- My jako sztab szkoleniowy również jesteśmy zadowoleni z tego sukcesu. Dzięki ciężkiej pracy, uczciwości i dążeniem do celu udowodniliśmy naszą jakość. Jeśli mamy zamiar powtórzyć ten sukces w przyszłości, to musimy postępować tak samo.
Stuart Pearce zdecydował się podarować kapitańską opaskę reprezentacji Anglii Scottowi Parkerowi w przegranym spotkaniu z Holandią na Wembley.
Decyzja tymczasowego selekcjonera reprezentacji Anglii wywołała ogromne zaskoczenie wśród fanów, zwłaszcza the Reds, którzy w tej roli widzieli Stevena Gerrarda.
Dalglish pochwalił swojego zawodnika, jak i również stwierdził, iż nie obchodzą go decyzje o wyborze kapitana reprezentacji Anglii.
- To nie jest moja decyzja. Wszyscy doskonale zdajemy sobie sprawę, że jest dla nas bezcenny. Zawsze wykazuje ogromne wsparcie dla innych. Potrafi idealnie zapanować nad boiskowymi wydarzeniami - powiedział Boss.
- Poza boiskiem jest wzorem do naśladowania. Jesteśmy zachwyceni naszym kapitanem, ale sprawa tego, czy jest kapitanem reprezentacji Anglii nie leży w moim interesie.
-W końcu, gdy nikt mi nie przeszkadza każdy może wyrazić swoją opinię dotyczącą tego, co powinniśmy zrobić, bądź kto powinien być kapitanem, jednak zdajemy sobie sprawę, jak bardzo Steven potrafi wpłynąć na drużynę, dlatego jest fantastycznym człowiekiem.
Komentarze (0)