Coady: Jesteśmy gotowi na Ajax
Conor Coady przyznał, że nie może się doczekać starcia drużyny U-19 z Ajaksem Amsterdam w ramach NextGen Series na St Helens Langtree Park w środę, kiedy młodzi the Reds walczyć będą o awans do finału rozgrywek.
Zespół z Holandii pokonał 3:0 Barcelonę na jej własnym boisku w Hiszpanii w ćwierfinale młodzieżowej Ligi Mistrzów i będzie trudnym rywalem, jednak pomocnik jest pewny, że drużyna Rodolfo Borrella ma wszystko to, czego potrzeba, by awansować do finału.
- Nie mogę się już doczekać. Ten mecz będzie wspaniały dla wszystkich kibiców, którzy przyjdą nas zobaczyć i mam nadzieję, że pokażemy, na co nas stać - powiedział Coady dla oficjalnej strony klubu.
- Będzie to jeden z największym meczy, w jakich brałem udział i wszyscy chłopcy nie mogą się go doczekać.
- Koniec końców, musimy traktować ten mecz jak każde inne spotkanie, wyjść na murawę i grać tak, jak zawsze i mam nadzieję, że to wystarczy, by wygrać i przejść do finału.
- Bycie kapitanem the Reds to fantastyczne uczucie i za każdym razem, gdy dostaję szansę, jest to wspaniałe doświadczenie. Prowadzenie chłopaków to zawsze znakomite uczucie i nie mogę się doczekać, by zrobić to w środę.
- Możliwość gry w NextGen Series to wspaniałe doświadczenie dla każdego z nas. Mam nadzieję, że dotrwamy do finału i wykonamy nasze zadanie.
- Nauczyliśmy się grać z rywalami z najwyższej półki. Niektóre zespoły, z którymi graliśmy, jak Sporting Lizbona i Wolfsburg były fantastyczne. Granie przeciwko różnym stylom gry było świetne i będzie miało wpływ na przyszłą grę nas wszystkich.
Coady twierdzi, że występ z zeszłego tygodnia podczas remisu z doświadczonym Evertonem na Goodison Park był najlepszym przygotowaniem dla młodzików przed spotkaniem z Ajaksem.
- Było to dla nas świetne, występ przeciwko tym doświadczonym zawodnikom i dla mnie był to idealny mecz - powiedział.
- Jesli zagramy tak, jak w meczu z Evertonem w zeszłym tygodniu, wtedy możemy być pewni, że sobie poradzimy. Będzie to świetna okazja dla każdego.
Pomimo porażki 1:0 z Tottenhamem na White Hart Lane w ćwierfinale rozgrywek, Liverpool został przywrócony do gry po tym, jak Londyńczycy wycofali się ze względu na nieumyślne złamanie przepisów NextGen Series.
- Sposób, w jaki zagraliśmy przeciwko Kogutom był wielkim pozytywem, mimo, że nie osiągnęliśmy korzystnego rezultatu i pojawiły się różne okoliczności - dodał.
- Stworzyliśmy kilka świetnych okazji i zagraliśmy kawał dobrego futbolu.
- Po spotkaniu z Kogutami, atmosfera w szatni nie była najlepsza. Wszyscy byliśmy zawiedzeni, ponieważ byliśmy przekonani, że zasłużyliśmy na wygraną, więc kiedy dowiedzieliśmy się, że wracamy do gry, byliśmy zachwyceni.
- Teraz mamy zadanie do wykonania w meczu z Ajaksem i nie możemy się doczekać tego spotkania.
- Jesteśmy najlepszym klubem na świecie. Menadżerowie wiedzą, co jest dla nas najlepsze i gra w tym turnieju jest świetna dla naszego rozwoju.
- W meczu z Evertonem pokazaliśmy, że możemy grać przeciwko trudnym rywalom i nie brakuje nam przy tym pewności siebie. Chcemy pokazać fanom, do czego zdolna jest ich drużyna.
Mecz odbędzie się na nowym obiekcie St Helens Langtree Park i Coady nie może się doczekać gry na tym stadionie, czego nigdy wcześniej nie doświadczył.
- Jest to nowe boisko i wygląda fantastycznie. Atmosfera powinna być wspaniała i z niecierpliwością czekamy na to spotkanie.
Komentarze (0)