SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1576

Gerrard: Luis wystawił piłkę na tacy


Triumfujący dziś Stevie G nie ukrywał po meczu, że strzelenie trzech bramek Evertonowi na Anfield to wyjątkowe uczucie. Z wdzięcznością zwrócił też uwagę na postawę Luisa Suareza, który dwukrotnie asystował swojemu kapitanowi.

Rozgrywający dziś czterechsetny mecz ligowy w karierze wychowanek otworzył wynik spotkania w końcówce pierwszej połowy, kiedy technicznym strzałem nad głowami obrońców dobił wybronioną próbę Kelly’ego.

Skompletował hat-tricka w 51. i 93. minucie, przy obu okazjach korzystając z pomocy Urugwajczyka.

– Zwycięstwa z Evertonem zawsze są wyjątkowe, zdobycie trzech bramek dodaje więc jeszcze więcej smaku – mówił po meczu kapitan.

– Muszę jednak nadmienić o świetnej postawie moich kolegów, zwłaszcza Luisa Suareza, który dwa razy wystawił mi piłkę na tacy.

– To był świetny występ całej drużyny i czyste konto. Osiągnęliśmy wszystko, co zamierzaliśmy w tym meczu.

Zarówno Suarez, jak i Gerrard, wystąpili obok Andy’ego Carrolla w ofensywnie usposobionej wyjściowej jedenastce.

– Nie grałem z Luisem wiele, ale kiedy się to udaje, myślę, że widać pewne zrozumienie. Podobnie jest z Carrollem. Nasza trójka w składzie zawsze będzie zagrożeniem dla rywala.

– Miejmy nadzieję, że będziemy silniejsi i silniejsi.

Dzisiejszy trzybramkowy wyczyn Stevena był pierwszym takim w derbach Merseyside od 1982 roku i hat-tricka Iana Rusha na Goodison Park.

31-latek przyznaje, że statystyki dotyczące trzech derbowych bramek czynią je dla strzelca jeszcze przyjemniejszymi.

– Według mnie, to coś wyjątkowego. Szczególnie, jeśli to był Ian Rush. Jest moim bohaterem. Podpatrywałem go długi, długi czas, oglądałem też mnóstwo filmików z jego grą.

– Nie bądźmy głupi, nie zamierzam porównywać się do Rusha! To była zupełnie inna klasa.

Zwycięstwo zakończyło niechlubną serię trzech porażek w Premier League i Steven ma nadzieję, że mecz derbowy stanie się katalizatorem, dzięki któremu Czerwoni wkroczą na bardziej stabilną ścieżkę zwycięstw.

– To było rzeczywiście frustrujące – powiedział – Mam na myśli brak konsekwencji w naszej ligowej formie. Zagraliśmy świetny mecz z Arsenalem i nie dostaliśmy niczego, a w Sunderlandzie praktycznie nie wyszliśmy na boisko.

– Przechodzimy ze skrajności w skrajność, podczas gdy musimy znaleźć poziom gry, który zapewni nam seryjne wygrywanie spotkań, ponieważ to wygrywając, to przegrywając w lidze nie znajdziemy się na miejscu, którego pragniemy – kończy zdobywca trzech bramek, Captain Fantastic.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (13)

LaCock 14.03.2012 01:55 #
Ohhh you beauty !!!!
Glodzilla 14.03.2012 07:10 #
No cóż, przy ostatnim golu byłam pewna, że Suarez sobie strzeli i naprawdę mnie zaskoczył, gdy oddał piłkę Gerrardowi. Tak trzymać i oby tak dalej :)
Spongebob 14.03.2012 07:26 #
"Nie bądźmy głupi, nie zamierzam porównywać się do Rusha! To była zupełnie inna klasa."
Hehehe Stevie żartowniś choć Rush to jest prawdziwa żyjąca legęda Liverpoolu.
Gilmour 14.03.2012 07:40 #
Strasznie mi Suarez zaimponował w tej ostatniej akcji zakończonej bramką,mógł spokojnie połasić się o brameczkę a mimo to pozwolił Gerrardowi skompletować hat-trick.Świetne zachowanie:)
kiroll 14.03.2012 08:04 #
Proste :) Luis miał 99% na zdobycie bramki a Steven miał 100 % :) tak powinno się robić :) Liczy się napis z przodu koszulki a nie na plecach :) Brawo ładne spotkanie :)
Lfc-FreaK 14.03.2012 09:05 #
Wciąż uważam, ze top4 to tylko sfera marzeń, ale przed sezonem założyłem sie z kumplem, ze skończymy wyżej niż jego Chavski :p i na to liczę :]
LS7 14.03.2012 09:52 #
Wielki szacunek dla Luisa .Pomóc kapitanowi skomplatować hattricka w jego jubiileuszowym meczu-bezcenne.Tym bardziej z charakterem Luisa to myslalem ze bedzie strzelal w ostatniej akcji ;D BRAWO SUAREZ!.
brinek8 14.03.2012 10:51 #
jak mnie to cieszy :)
Miles 14.03.2012 11:33 #
sory że nie na temat ale wczoraj w trakcie meczu przyszła mi myśl do głowy a może by tak Martin Kelly zagrałby na skrzydle;P te jego wejścia jakoś mi tak nie pasują do bocznego obrońcy
thereds8 14.03.2012 11:59 #
@ Miles też mi to po głowie chodzilo jak oglądalem wczorajszy mecz ;)
DudekLFC21 14.03.2012 12:51 #
@Miles I tu jest taki "mały dylemat, i dobrze ;) bo jest równie dobry w defensywie, ja w tym meczu przecierałem oczy ze zdziwienia, tutaj Kelly biegnie skrzydłem drybluje a kilka sekund później przejmuję piłkę pod Naszym polem karnym, coś pięknego, myśl, że ten wychowanek da nam nie wiele mniej radości co Gerrard grając dal LFC. ;)
adas_rossmann 14.03.2012 12:57 #
Pokazał Gerrard jak zwyciężać mamy... :D a Suarez tak samo klasa, jakby tak dołożyć Torresa z najlepszych lat do naszego ataku w tej chwili to była by po prostu miazga !!!!
tyska21 14.03.2012 15:40 #
Captain Fantastic

Czegóż więcej trzeba? Nic dodać, nic ująć.
Steve <3

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com