SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1578

Dirk: Suarez zacznie passę


Dirk Kuyt wierzy, że Luis Suarez ponownie osiągą najwyższą formę w idealnym dla Liverpoolu momencie i podpowiada mu, żeby zaczął seryjnie strzelać na zakończenie kampanii, co pomoże w dalszych sukcesach.

Urugwajski napastnik trafił do siatki w niedzielnym ćwierćfinale Pucharu Anglii ze Stoke, trafienie to było jego jedenastą bramką w sezonie.

Kuyt uważa, że Luis jest gotów do odnalezienia swojej strzeleckiej formy w dzisiejszym spotkaniu przeciwko Queens Park Rangers.

- Luis rozegrał ze Stoke wspaniały mecz, a jego bramka była najwyższej klasy - powiedział Holender.

- Nigdy nie był daleko od trafiania do bramki, ale kiedy nie strzelasz to ludzie zaczynają o tobie mówić.

- Według mnie nawet kiedy nie strzelał to kreował świetne sytuacje. Miał lekkiego pecha, że nie zdobył paru bramek.

- Myślę, że Luis jest zwarty i gotowy, a jego worek z golami rozwiąże się do końca.

- Jestem pewny, że stworzy wiele sytuacji w meczu z QPR, a jeśli będzie kontynuował strzelanie to jeszcze bardziej nam pomoże.

Liverpool będzie chciał wzmocnić swoje nadzieje na zakończenie rozgrywek w czołowej czwórce poprzez zwycięstwo na Loftus Road.

The Reds zajmują obecnie siódmą lokatę w Premier League tracąc dziesięć punktów do czwartego Aresnalu.

- Siódme miejsce nas nie satysfakcjonuje - potwierdził Kuyt.

- Chcemy znaleźć się w czołowej czwórce i zakwalifikować się do Ligi Mistrzów. Mamy trudne zadanie, ale wszyscy wiemy jakie rzeczy zdarzają się w piłce.

- Możemy zrobić tylko jedną rzecz - skupić się na sobie i zmierzać do celu krok po kroku. Musimy wygrywać nasze spotkania.

- Mamy do rozegrania bardzo ważny mecz z QPR. Jeśli uda nam się wygrać znajdziemy się krok bliżej miejsca, w którym chcemy być.

Liverpool przystąpi do spotkania po imponującej wygranej z Evertonem i zwycięstwie nad Stoke w Pucharze Anglii.

Seria rozpoczęła się po porażce z Sunderlandem i Kuyt ma nadzieje, że utrzymają dobrą formę w najbliższych tygodniach.

- Wszyscy jesteśmy rozczarowani wynikiem spotkania z Sunderlandem - przyznał Dirk.

- Wiedzieliśmy, że parę dni później mamy następny ważny mecz. Może wygranie z Evertonem było świetnym sposobem na rozpoczęcie wszystkiego od nowa.

- Zagraliśmy naprawdę dobrze, a następnie osiągneliśmy dobry rezultat ze Stoke.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że awansowaliśmy do półfinału Pucharu Anglii. To świetne osiągnięcie móc zagrać drugi raz na Wembley w tym sezonie.

- Wembley jest dla mnie jednym z najlepszych stadionów na których grałem. Atmosfera, którą zapewnili nasi fani w finale Pucharu Ligi była niesamowita, a fakt, że udało nam się wygrać był powodem do dumy.

- Powrót tam i zagranie kolejnego bardzo ważnego spotkania jest przez nas bardzo wyczekiwany.

- Doświadczenie w życiu i piłce pomaga, a doświadczenie grania w finale pomaga osiągać dalsze sukcesy.

- Chcemy zapewnić sobie następny finał, ale teraz skupiamy się na lidze i wskoczeniu na wyższą pozycje.

- Musimy zacząć seryjnie wygrywać. Trzeba utrzymać dobrą formę, a następnie skupić się na spotkaniu w Pucharze Anglii.

Kuyt był zmiennikiem w meczach z Evertonem i Stoke.

31-jednolatek zagra dziś swój dwusetny mecz w Premier League w barwach Liverpoolu i jest zdeterminowany, aby wykorzystać każdą okazję by zaimponować Kennemu Dalglishowi.

- Byłem rozczarowany, że nie znalazłem się w pierwszej jedenastce przeciwko Evertonowi i Stoke - powiedział Dirk.

- Staram się przekonywać menedżera, żeby mnie wybierał. Czuję się bardzo silny fizycznie.

- Ciężko trenuje, więc czekam tylko na wezwanie menedżera. Mam nadzieję, że będzie to w spotkaniu z QPR.

- To prawie niemożliwe, żeby grać w każdym meczu, ale kiedy jesteś takim zawodnikiem jak ja to chcesz więcej grać i być bardziej zaangażowany.

- Możesz mówić o wielu rzeczach, ale w ostateczności musisz pokazać na boisku co potrafisz.

Liverpool zmierzy się z QPR, którzy znajdują się w strefe spadkowej, zdobywając tylko 5 punktów na 24 możliwych od kiedy Mark Hughes został nominowany na menedżera.

Jednakże, Kuyt zdaje sobie sprawę, że czeka ich ciężki mecz.

- Spodziewam się cięzkiego spotkania - potwierdził Holender.

- Kiedy graliśmy z nimi na Anfield, wygraliśmy tylko 1:0 i pokazali, że są dobrą drużyną.

- Mają nowego menadżera i zawodników. Są w strefie spadkowej i będą zdesperowani, żeby zdobyć punkty.

- Będzie to następna bitwa, jak przeciwko Stoke, ale to od nas zależy jaki będzie koniec dnia.

- Wierzą w naszą siłę i jakość zespołu. Jeśli zagramy tak jak potrafimy, zwłaszcza tak jak w dwóch ostatnich spotkaniach, to wszystko powinno być w porządku - zakończył Kuyt.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

Radek90 21.03.2012 19:17 #
Wszyscy ciagle zapowiadają passę, zwycięstw, sukcesów i mnóstwa strzelonych goli, a może w końcu to niech zaczną to robić.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com