Al Habsi: Nie zmarnujmy tego
Ali Al Habsi cieszy się historycznym triumfem Wigan na stadionie Liverpoolu, ale ostrzega kolegów, że muszą pozostać w pełnej koncentracji, by ciężko wypracowany triumf na Anfield nie poszedł na marne.
Wiktoria przy Merseyside, była pierwszą w historii Premier League dla The Latics, jednakże bramkarz zdaje sobie sprawę, że cele ekipy Roberto Martineza wciąż są takie same.
- Zapisaliśmy nowe karty swojej historii wygrywając po raz pierwszy na Anfield i to fantastyczne uczucie - mówi golkiper Wigan.
- Myślę, że mieliśmy tego dnia trochę szczęścia. W ostatnich tygodniach go nie mieliśmy, grając nieskutecznie i głupio tracąc punkty.
- Pojechaliśmy na Anfield z zamiarem rozegrania jak najlepszego spotkania i udowodniliśmy, że stać nas na wiele. Tak czy siak, każdy z najbliższych spotkań ligowych, jest dla nas niczym finał - podsumował reprezentacyjny bramkarz Omanu.
Komentarze (0)