Krul: Carroll zanurkował
Bramkarz Newcastle United Tim Krul pochwalił sędziego Martina Atkinsona po tym, jak zauważył nurkowanie Andy'ego Carrolla w polu karnym na początku dzisiejszego spotkania.
Dla Carrolla był to pierwszy występ w północno-wschodniej Anglii od czasu swojego aż 35-milionowego transferu do Liverpoolu w styczniu ubiegłego roku, jednak nie zapamięta tego wydarzenia w szczególny sposób.
Reprezentant Anglii miał doskonałą okazję do zdobycia bramki w 10. minucie, gdy znalazł się w sytuacji sam na sam z Timem Krulem, ale zamiast uderzyć na bramkę, zdecydował się wymusić podyktowanie rzutu karnego.
Sędzia Atkinson ukarał napastnika the Reds żółtą kartką, a nastój Carrolla uległ jeszcze większemu załamaniu w późniejszej fazie spotkania, kiedy dwie bramki dla Newcastle strzelił Papiss Cisse.
Zapytany o zachowanie Andy'ego Carrolla, powiedział dla Sky Sports:
- On po prostu zanurkował w polu karnym, nawet go nie dotknąłem.
- Zdecydowanie szukał rzutu karnego, większość napastników stara się to robić, ale w tym przypadku było to niezrozumiałe, ponieważ sędzia był idealnie ustawiony, aby ocenić tą całą sytuację.
Holender wyraził również swój zachwyt wobec postawy Cisse, który przejął po Carrollu koszulkę z numerem 9. w Newcastle, dodając:
- On jest fantastycznym napastnikiem. To klasyczna dziewiątka w naszej drużynie i jestem bardzo zadowolony z tego, iż udało nam się zakupić zawodnika tak wysokiej klasy.
Komentarze (24)
Ps. Kamcio rozjebałeś mnie tym tekstem xDDD
"CHŁOP JAK DĄB, JAJA JAK ŻOŁĘDZIE!"
Andy woli się wywrócić, a Luis kopie po obrońcach - mamy w drużynie kłopoty z koncentracją i zapanowaniem na emocjami. Potem tylko wszyscy machają rękami i sędzia jest zawsze zły, "bo dyktuje aut na połowie nie dla tych co trzeba".. :/
A my nie umiemy trafić do bramki choć nie ma w niej bramkarza, ani doładnie podać na odległość 2 metrów...
mnie spokojnego człowieka - krew już zalewa osatnimi czasam.. !
Może inaczej wejdźcie sobie na strone Chelsea i poczytajcie komentarze pod adresem Torresa . Facet który nie strzela praktycznie wcale bramek nie ma takiego pojazdu jak wy po nim ostatnio zdobył jakies tam bramki i wiara kibiców jest dalej w niego i komentarzre pod jego adresem są pozytywne cały czas i myślę żę to jest kluczem do przełamania się
Zgodzę się 35 mln to za niego było za dużo ale jak on ma grać skoro jest na nim taka duża presja wywierana ??
Może trzeba mu dać jeszcze jeden sezon żeby sie ograł i patrzeć się na pozytywy w jego grze a nie tylko "Carroll out" "Carroll drewno" itp !!
Cierpliwości może ona sie opłaci
Wyobraź sobie frustrację Suareza co podaje do Andy'ego, by ten zaraz stracił piłkę przewracając się o trawę albo kopiąc do tyłu zamiast strzelać...
Każdy "prawdziwy kibic" tutaj powtarza ,że Ci co jadą po Carrollu to pseudokibice, bullshit! Gdyby nie chrzanił tyle akcji co mecz to byłby spokój. Nie strzela to niech chociaż celniej podaje.