Carra: Andy zostanie zapamiętany
Jamie Carragher stwierdził, że Andy Carroll będzie "zapamiętany na zawsze" za zapewnienie Liverpoolowi awansu do finału FA Cup kosztem Evertonu i zażartował, że sama zwycięska bramka była warta 35 milionów funtów.
Vice- kapitan mówił o uldze po odrobieniu strat spowodowanych zamieszaniem w szeregach obronny Liverpoolu, które wykorzystał Nikica Jelavic.
Carragher pochwalił również Luisa Suareza twierdząc, że nie zamieniłby go na żadnego innego zawodnika grającego w czołowych klubach w Anglii.
- Będzie zapamiętany na zawsze (Carroll), dzięki bramce w półfinale FA Cup z Evertonem. Ten gol był jak dla mnie wart 35 milionów funtów - powiedział numer 23.
- Suareza nie zamieniłbym na żadnego innego gracza w Anglii.
To wielka ulga, naprawdę. Porażka z Evertonem byłaby prawdziwym koszmarem - odpowiedział zapytany o wyrażenie swoich uczuć po spotkaniu.
- Miałem swój udział przy ich bramce. Będąc szczerym, jeśli przegralibyśmy 1-0, nie wydaję mi się bym kiedykolwiek doszedł do siebie.
- Pokazaliśmy o co chodzi w Liverpoolu. David Moyes powiedział, że cały kraj był z nimi, ale my jesteśmy wyjątkowym klubem z wyjątkowymi kibicami. Niewiele drużyny potrafiłoby wrócić do gry.
- Uczyniliśmy to w 1986, gdy Everton również prowadził do przerwy 1-0. Zrobiliśmy to ponownie. Mamy umiejętność powracania z ciężkich chwil.
- Oczekuje się, że Liverpool będzie w finałach i będzie wygrywał trofea. Wygraliśmy jedno, wygrajmy następne.
Komentarze (6)
Np. dziś mało kto pamięta, że w finale LM z 2007 Kuyt strzelił na 2:1 ...