Downing: Nie jestem z siebie dumny
Stewart Downing przyznał, że indolencja strzelecka w sezonie 2011-12 jest dla niego źródłem wstydu. Brak bramek nie jest jedynym problemem 27-latka, który przybył na Anfield za sprawą Kenny'ego Dalglisha. Downing nie zaliczył nawet asysty.
Skrzydłowy musi rywalizować z Alexem Oxlade-Chamberlainem, jeśli myśli o utrzymaniu swojej pozycji w reprezentacyjnej hierarchii.
Mimo powołania na Euro 2012, Downing nie ucieknie od fatalnych statystyk.
- Faktem jest, że strzeliłem niewiele bramek w czerwonej koszulce - powiedział Stu.
- Wielokrotnie obijałem słupki i poprzeczki. Jestem sobą rozczarowany.
- Ciężko pracuję. Może w przyszłym sezonie się odblokuję i strzelę 10 lub 15 bramek?
- Można mówić, że jaki jest futbol, ale nie jestem zadowolony ze swojego dorobku w tym sezonie.
Downing twierdzi, że w przyszłym sezonie będzie lepszy, gdyż krytyka go motywuje.
- Krytyka daje mi siłę - powiedział.
- Jako piłkarz muszę liczyć się z nieprzychylnymi opiniami wielu osób. Gram przecież wielkim klubie.
- W przyszłym sezonie będę dużo lepszy.
- To prawda, że w tym sezonie mieliśmy trochę pecha. W większości spotkań zasłużyliśmy na dobry rezultat.
- Musimy zaszczepić w sobie instynkt zabójcy.
- Przybyło wielu nowych graczy, dotarliśmy do dwóch finałów i wygraliśmy puchar. Zeszły sezon przyniósł kilka pozytywów - zakończył.
Komentarze (2)
Fajnie by było, bardzo na to liczę ^^