FUL
Fulham
Premier League
21.04.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1494

Klub zaprzecza kwestii Andy'ego


Liverpool FC zaprzeczył zeszłej nocy, że doszedł do porozumienia w sprawie dwumilionowego wypożyczenia Andy’ego Carrolla do West Ham United.

Spekulacje nabrały na sile przez ostatnie 24 godziny. Mówiono, że angielski napastnik przeniesie się na Upton Park na okres rocznego wypożyczenia, zakończonego transferem definitywnym, wartym około 17 milionów funtów, jeśli Młoty utrzymają się w Premier League.

Jednakże obydwa kluby jak i agent zawodnika zaprzeczają całej historii. Carroll wróci jutro do przedsezonowych treningów z the Reds w Melwood, poprzedzających czwartkowy wyjazd na Białoruś na mecz kwalifikacyjny Ligi Europy z FK Homel. Zawodnik wszedł jako zmiennik w drugiej połowie podczas towarzyskiego meczu z Tottenhamem w sobotę.

W zeszłym tygodniu mówiło się, że Młoty złożyły ofertę wypożyczenia, opiewającą na 2 miliony funtów i Liverpool tą ofertę rozważał.

Menadżer klubu z Merseyside, Brendan Rodgers, prywatnie przyznał, że Carroll raczej nie znajduje miejsca w jego planach jeśli chodzi o formacje ataku. Chce on jednak otrzymać możliwie najlepszą ofertę za gracza.

Carroll, mimo przyjaźni z kapitanem Młotów, Kevinem Nolanem, jest raczej niechętny jeśli chodzi o przejście do drużyny beniaminka pod wodzą Sama Allardyce’a.

Źródła West Hamu przyznają, że trudne dla nich byłoby przekonanie urodzonego w Gateshead napastnika, by zmienić klub.

Newcastle, które wytransferowało Carrolla do Liverpoolu za 35 milionów funtów w styczniu 2011, nadal ma na oku 23-latka. Nie chcą jednak spełnić cenowych wymogów the Reds.

Sroki są chętne by wypożyczyć piłkarza, chociaż źródła na północnym wschodzie mówią, że Carroll wolałby, jeśli, albo kiedy miałby opuścić Anfield, wrócić na Tyneside.

Żeby jednak bardziej sprawy się skomplikowały, to jeśli Carroll zagrałby w meczu z Homel w czwartek a Liverpool zdobyłby miejsce w fazie grupowej, napastnik nie mógłby reprezentować barw Newcastle w Lidze Europy.

Carroll zaliczył 56 występów dla the Reds od czasu rekordowego transferu. Strzelił 11 bramek, w tym gole na Wembley w półfinale i finale FA Cup w zeszłym sezonie.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (8)

Qiqu01 31.07.2012 10:55 #
szkoda ;/
Seymersider 31.07.2012 10:59 #
Jak dla mnie lepszą opcją jest transfer definitywny w ten sposób będziemy mieć kasy już w tym okienku transferowym.
Hulus 31.07.2012 11:03 #
Jak Andy taki przywiązany do NUFC jest to mógł nam zrobić półtora roku temu przysługę i odmówić przenosin na Anfield. Teraz niech nie wybrzydza i docenia, że po tak atomowym okresie w the Reds wciąż są jelenie, które są w stanie wyłożyć na niego niemal 20mln funtów.
Blaskowitzz 31.07.2012 12:53 #
Dajcie spokój. Niech zostanie... Może jednak się odrodzi w tym sezonie. Nie ma co być pesymistą. Nie wiadomo co z Bellamym... Suarez i Borini mają walczyć w ataku? Nie wierzę żeby Borini nagle stał się bramkostrzelnym napastnikiem. Carroll żył pod presją. Pora żeby to spadło z niego i w końcu stworzył dobry duet z Lusiem... Tego bym chciał.
kubaa 31.07.2012 12:54 #
Andy to Andy, ale pojawiła się plotka, że Sterling może przejść to Spurs za £7.5 mln.. czego bardzo bym nie chciał i miejmy nadzieje że to tylko plotka.
maksym94 31.07.2012 13:54 #
Podobno odrzuciliśmy 2 oferty city za Aggera pierwsza była 13mln a druga 16 i podobno City ma wysłać kolejną ofertę
esto 31.07.2012 14:22 #
Andy zasługuje na szansę, nie wiem, czy ją dostanie.. Jeśli tak to liczę na to, że udowodni tym wszystkim, którzy skazyzwali go na straty, jak bardzo się mylili.
Amen.
Szmuggi 31.07.2012 22:40 #
Hahaha in your face !

Andy zostaje !

Pozostałe aktualności

Klopp po meczu z Atalantą  (4)
19.04.2024 00:27, Kubahos, liverpoolfc.com
Statystyki  (1)
18.04.2024 23:15, Zalewsky, SofaScore
Nie będzie powtórek meczów w FA Cup  (4)
18.04.2024 16:33, AirCanada, Sky Sports
Mascherano zdradza kulisy transferu na Anfield  (4)
18.04.2024 16:25, Margro1399, thisisanfield.com
Atalanta - Liverpool: Sytuacje kadrowe  (0)
18.04.2024 12:18, AirCanada, liverpoolfc.com