Heskey: To jeszcze nie koniec
Była gwiazda Anfield - Emile Heskey - twierdzi, że czuje się świetnie i jest zdeterminowany, by znaleźć sobie nowy klub jeszcze w tym tygodniu. 34-letni napastnik opuścił w lecie Aston Villę i stał się wolnym agentem.
Mówi się, że Heskey może wrócić na Anfield, gdyż menedżer the Reds Brendan Rodgers desperacko szuka okazji do wzmocnienia linii ataku po wypożyczeniu do West Hamu Andy'ego Carrolla.
Stoke, Norwich i hiszpański Espanyol również wyraziły zainteresowanie usługami czarnoskórego napastnika, który w zeszłym sezonie 29 razy grał w barwach Aston Villi.
Emile jest otwarty na wszelkie propozycje, lecz przyznaje, że wolałby pozostać w Anglii.
- Dawno nie czułem się tak naładowany. Przez całe lato ciężko trenowałem i jestem gotów do gry.
- Latem otrzymałem wiele ofert, ale żadna z nich mnie nie satysfakcjonowała.
- Mam nadzieję, że w najbliższych dniach uda mi się znaleźć nowy klub - zakończył.
Komentarze (32)
A tak na serio, co myślicie o pomyśle zatrudnienia u Nas Drogby?? Wydaje mi się że byłoby to dobre rozwiązanie. Np. możnaby go zciągnąć na ten sezon (tak jak Bellamy'ego), a gdy Carroll wróci z wyporzyczenia będziemy znowu mieli wysokiego napastnika. Uważam, że bez takiego typu zawodnika nie da się grać na wysokim poziomie w PL. Pokazał to mecz z Arsenalem. Henry zrobił źle, nie po raz pierwszy...
KSG & LFC !
skouci jeżdza po domach spokojnej starości i szukają wzmocnien , to mi się podoba walczymy do końca !!
Dla mnie jest!