Molby: Allen gra jak Barcelona
Jan Molby stwierdził, że Joe Allen doskonale pasuje do stylu gry podaniami, który Brendan Rodgers zaczerpnął od Barcelony. Duńczyk, który jest legendą Liverpoolu, wyjaśnił, dlaczego wszechstronna gra pomocnika the Reds, może uczynić go rozgrywającym na dobrym poziomie.
- W nowoczesnym futbolu trzeba być dobrze wyszkolonym technicznie, aby umieć grać pod presją przeciwnika - powiedział Molby Liverpoolfc.com.
- Jeśli wrócimy do meczu z Arsenalem, to na boisku było dwóch graczy, którzy mieli najczęściej piłkę. Byli to Allen i Cazorla.
- Jest wielu dobrych środkowych pomocników, ale Allen robi różnicę. Z piłką porusza się bardzo szybko i zwinnie. Jego gra jest podobna do gry zawodników Barcelony.
- Nigdy nie pomyślał w takim sensie, że zrobi coś tylko dla siebie. Joe zawsze daje z siebie wszystko dla całej drużyny.
Molby wyjaśnił, że samym przemieszczeniu Allena pod pole karne się nie kończy. Musi on podać później piłkę do lepiej ustawionych partnerów. Dzięki swoim umiejętnościom musi tak poruszać się na boisku, aby znaleźć później wolne miejsce do rozgrywania piłki.
A Allen dobrze to potrafi - wyjaśnił Molby.
- Zadaniem Joe jest adresowanie piłek do zawodników operujących w ofensywie tak szybko, jak tylko się da. Musi być cały czas dostępnym graczem do rozgrywania piłki.
- Gra podobnie do Alonso, który był wspaniałym pomocnikiem, konstruującym wspaniałe akcje.
- Allen musi cały czas pomagać swoim kolegom z drużyny, a mało jest takich graczy jak on.
- Ludzie myślą, że jest to takie łatwe, ale nie jest. Musisz być bardzo inteligentnym graczem, aby odnaleźć się na boisku w każdej sytuacji.
Zaangażowanie i styl gry Allena od razu zyskały wielu sympatyków. Jego występy przeciwko Manchesterowi City, Hearts i Arsenalowi był imponujące.
- On jest jednym z naszych najlepszych piłkarzy. Trzeba jednak pamiętać, że to wciąż młody gracz, dokonał dużego kroku w karierze. Pamiętam jego pierwszy rok gry w Premier League. Wszyscy mówią, że pierwszy rok gry jest najłatwiejszy, kiedy zawodnicy są pełni entuzjazmu. - stwierdził Molby.
- Dla Allena zmiana klubu nie była problemem. Od razu znalazł się w pierwszym składzie. To jest bardzo imponujące.
Komentarze (17)
A kogo takiego wartościowego za FSG sprzedaliśmy żeby zarobić pieniądze ? Torresa ? Meirelesa ? Pierwszy poszedł bo sam chciał, w dodatku za peiniądze nie do odrzucenia dla właściwie każdego klubu w Europie, a drugi wcale taki wartościowy nie był, 12 mlnŁ za portugalczyka to był genialny interes. A może Aquilaniego ?
Wg Ciebie, Agger powinien już biegać w jasno niebieskiej koszulce. Jak podaje się tezę, to warto też dodać argumenty...
Racja Allen gra w takiem stylu, facet jest świetny i idealnie będzie pasował do układanki Rodgersa.
Akurat biorąc pod uwagę wszystkie Wasze porównania, to najbliżej nam jednak do Tottenhamu.