Rodgers: Relacje z Henrym są dobre
Brendan Rodgers stwierdził, że relacje między nim a właścicielami są bardzo dobre. Poradził także wszystkim osobom związanym z klubem, aby zapomnieli już o rozczarowującym, ostatnim dniu okienka transferowego.
Liverpoolowi nie udało się znaleźć zastępcy dla Carrolla, przez co w kadrze the Reds zostało dwóch nominalnych napastników. Kibice byli z tego faktu bardzo niezadowoleni i zmusili Johna W Henry'ego do napisania otwartego listu.
Rodgers przyznał, że nie zrealizował wszystkich planów podczas okna transferowego. Rozumie jednak, dlaczego trzeba było uszczuplić trochę skład i zmniejszyć zarobki.
- Odbyłem wiele rozmów z właścicielami - wyjaśnił trener.
- Byli bardzo uprzejmi i otwarci podczas rozmowy
- Przyszedłem do Liverpoolu po pierwsze ze względu na właścicieli. Wyczułem, że chcą przywrócić klub na dobrą drogę. Mimo że okno transferowe nie było takie, jakie sobie wyobraziliśmy, to była to dla nas dobra nauka w kwestiach negocjacji.
- Każdy menedżer chce mieć do dyspozycji wielu zawodników, ale sytuacja w klubie zmusiła nas do zmniejszenia kadry.
- Niektórzy piłkarze mieli astronomiczne zarobki. Musieliśmy wreszcie się temu przyjrzeć i zmienić to.
- Wiem, że może przez to być problem przez krótki okres czasu, ale w przyszłości może to zaprocentować.
- Musimy iść do przodu i robić swoje. Najważniejsze jest to, abyśmy działali razem - kibice, gracze, zarząd.
Rodgers, który rozmawiał z dziennikarzami i blogerami w Melwood, podkreślił, że jego umiejętności zostaną poddane ocenie w ciągu najbliższych miesięcy.
Nowa sieć skautów pomoże szukać zawodników do składu już w najbliższym okienku transferowym.
W lipcu Liverpool zatrudnił dwie osoby ze skautingu - Dave'a Fallowsa i Barry'ego Huntera - z Manchesteru City, jednak teraz złożono im wypowiedzenie.
- Jesteśmy w okresie, w którym mamy do rozegrania do stycznia 25 meczy. Dlatego musimy działać szybko w granicach naszych możliwości.
- Rozmawiałem z moimi piłkarzami, żeby pozbyli się jakiś swoich prywatnych drobnostek, bo to bardzo utrudnia pracę.
- Musimy współpracować i być silni.
- Mam tutaj podstawy, aby ciężko pracować i integrować jak najbardziej tą grupę. Moi piłkarze są dobrzy w swoich fachu.
- Styczeń to bardzo trudny okres, w którym można kogoś kupić, ale będziemy się starać.
- W tym miesiącu nasz zespół ds. scoutingu dalej zacznie pracować. Przez nimi ciężki okres, w którym będą musieli znaleźć zawodników pasujących do stylu gry Liverpoolu.
- Musimy być kreatywni z powodu ograniczonej liczby graczy. Dlatego zamierzam opracować parę innych pomysłów na grę.
Rodgers chciałby, aby okienko transferowe zamykało się przed startem sezonu Premier League.
- Zawsze byłem zwolennikiem tego, że kiedy sezon się zaczyna, okienko powinno się zamknąć. Obecna zasady transferowe nie są odpowiednie dla menedżerów, którzy chcą przed startem sezonu mieć w pełni zgraną drużynę.
Komentarze (7)
Jeśli klub w ciągu kilku miesięcy skutecznie znajdzie nowych napastników sytuacja będzie opanowana w styczniu. Może trzeba będzie przejrzeć rynek rosyjski czy brazylijski, bo tam wtedy kończy się sezon. W każdym razie naprawdę źle będzie jeśli mimo utrudnień stycznia klub nikogo nie ściągnie.
Aż musiałem zerknąć do źródła bo mnie to zaszokowało. Naszczęście to jest źle przetłumaczone, oni maja jeszcze okres wypowiedzenia z City...
Back in June Liverpool secured the services of scouts Dave Fallows and Barry Hunter from Manchester City but they are still completing their gardening leave.
Wydaje mi się, że skończy sie tak jak zwykle - nie ma Top 4, następny manager please :P
@RedWarrior i co to masz za avatar? :D