Carra: Młodzi zasługują na więcej
Jamie Carragher wezwał młodych graczy Liverpoolu do tego, aby jak najlepiej naśladowali jego i Gerrarda. Podczas swoich 15 lat na Anfield obrońca musiał pokonać wiele trudności, ale później pozwoliło mu to stać się lepszym piłkarzem.
- Mamy wielu dobrych, młodych graczy tutaj, ale to dopiero dla nich początek. Teraz muszą dostawać więcej szans na regularne występy.
- Chcemy, aby tutaj długo byli. Potrzebni są nam do tego, aby stanowić o sile drużyny przez następną dekadę. Jeśli spojrzy się w przeszłość, to wielu młodych graczy przyszło do Liverpoolu, zagrało parę meczy a potem słuch o nich zaginął.
- Marzę o tym, aby młodzi zrobili tutaj kariery takie jak Steve McManaman, Robbie Fowler, Michael Owen, Steven Gerrard czy ja pod wodzą Steve'a Heighwaya.
- Część ludzi nie wie dokładnie, jak wielką robotę zrobili Heighway, Shannon i McAuley. Dzięki nim wielu zwyczajnych graczy stało się podporami drużyny.
- Ja i Stevie już długo nie pogramy, więc dobrze, że pokazują się już piłkarze, którzy będą mogli nas godnie zastąpić. W Akademii, którą odwiedzam 3-4 razy w tygodniu, szlifuje się następne talenty.
Młodzi gracze the Reds mieli szansę jeszcze raz pokazać się Rodgersowi w meczu Capital One Cup przeciwko West Bromwich Albion w ostatnią środę.
Carragher ocenił to spotkanie jako jedne z lepszych, w których grał.
Numer 23. powiedział: - Wielu ludzi przed meczem z West Bromem spojrzało na skład i stwierdziło, że będzie to trudne spotkanie dla nas, jednak młodzież pokazała się z bardzo dobrej strony, wygrywając z charakterem.
- Pokazali, że umieją wspaniale utrzymywać się przy piłce i nie załamali się, kiedy przegrywaliśmy 1-0. Tak samo postąpili w meczu w Lidze Europy w zeszłym tygodniu.
- Włączając w to nieobecność wielu graczy, ten mecz z West Bromem był jednym z lepszych spotkań, w których grałem.
- To była fantastyczna noc, w której miałem okazję uczestniczyć. Mieliśmy wielkie wsparcie fanów, którym podobało się to, że daje się szansę młodzieży.
Carragher pochwalił także trenerów Akademii, którzy szkolą młode talenty i menedżera, który daje im szansę gry.
- Trenerzy tacy jak Rodolfo Borrell, Steve Cooper czy Mike Garrity mają wielki kredyt zaufania dla młodych. Cała trójka może być dumna ze swoich podopiecznych, którzy zagrali w pierwszej drużynie.
- Możesz mieć najlepszą akademię na świecie, ale jeszcze menedżer musi mieć na tyle odwagi, aby dać szansę gry młodym.
- Patrząc na to, na którym miejscu jesteśmy w lidze, większość trenerów nie zdecydowałoby się na tak młody skład w pucharze ligi.
- Przy stanie 1-1 wszedł 16-letni Jerome, który zadebiutował i Suso, który odegrał wielką rolę w zwycięstwie.
- Trener daje szansę wielu młodym graczom, którzy zrobią wszystko, o co się ich poprosi.
- Młodzież zasługuje na wiele szans. W meczu z Kłusakami pokazali, że ich nie marnują.
Carra powiedział także parę słów o najmłodszym debiutancie Liverpoolu - Jerome Sinclairze.
- Było to wielkie wydarzenie dla Jerome'a. Będzie o tym zawsze pamiętać. Jednak nie będzie chciał być tylko za to zapamiętany. On chce, żeby ludzie pamiętali o tym, że będzie dobrym graczem z dużą ilością strzelonych goli na koncie.
Komentarze (0)