Gerrard: Presja coraz większa
Steven Gerrard przyznał, że coraz większa presja spoczywa na Liverpoolu w związku z odniesieniem pierwszego ligowego zwycięstwa w tym sezonie, a teraz ich przeciwnikiem będzie zespół Norwich.
The Reds mają na koniec zaledwie dwa punkty po pięciu spotkaniach w Premier League, w których rywalizowali u siebie z Manchesterem City, Manchesterem United oraz Arsenalem.
Kolejne trzy starcia - przeciwko Norwich, Stoke i Reading wydają się być zdecydowanie łatwiejsze do wygrania, a Gerrard zdaje sobie sprawę, iż w końcu muszą zacząć wygrywać.
- Aktualnie mamy serię meczów, w których powinniśmy zdobyć więcej punktów, a brak zwycięstwa od dłuższego czasu wytwarza na nas jeszcze większą presję, więc spotkanie z Norwich jest bardzo ważne i musimy w nim uzyskać maksymalną liczbę punktów - powiedział 32-latek.
- Jeśli spojrzymy na występy przeciwko City i United, to powinniśmy mieć po nich pięć punktów więcej, dlatego nie można tego nazwać przypadkiem i teraz musimy osiągnąć wygraną.
- Myślę, że to co mamy teraz robić, to po prostu grać tak jak dotychczas i mamy nadzieję, że w końcu zaświeci dla nas zielone światło, decyzje arbitra będą na naszą korzyść i zdołamy zgarnąć pełną pulę.
- Oczywiście to zwiększa presję na nas. Gdybyśmy wygrali z United i City, to remis 1:1 z Sunderlandem byłby traktowany w kategoriach sukcesu.
- Jednak z powodu braku zwycięstw, jeden punkt z Sunderlandem praktycznie nic nam nie dał, dlatego nadszedł moment, w którym nie możemy już remisować i musimy zacząć wygrywać nawet trudne wyjazdowe spotkania.
Komentarze (0)