Brendan: Fani są fenomenalni
Brendan Rodgers oddał specjalny hołd kibicom Liverpoolu za "fenomenalne wsparcie" jakie okazują mu od momentu przybycia na Anfield. Po pierwszym zwycięstwie the Reds w tym sezonie, menedżer szybko pochwalił kibiców, którzy pomimo wyjazdu na Carrow Road udzielili fantastycznego wsparcia od pierwszej do ostatniej minuty meczu.
- Od chwili mojego przyjścia kibice cały czas mnie wspierają - powiedział Rodgers.
- Są naprawdę fenomenalni - zwłaszcza jeżeli weźmiemy pod uwagę, że młody menedżer przychodzi do klubu o takim statusie i renomie.
- Są świadomi tego co usiłuje zrobić.
- To jest grupa zwolenników, którzy zostali wykształceni przez wiele lat, więc rozumieją kiedy menedżer stara się grać w piłkę i podążać "Liverpool way". Doceniają to oraz doceniają pracę, którą wykonuje drużyna, rozumieją, że nie mieliśmy szczęścia.
- Występ zawodników był świetny. Nasz poziom podnosi się z dnia na dzień, z meczu na mecz.
- W sobotę stworzyliśmy i wykorzystaliśmy nasze szanse, wcześniej się to nie zdarzało.
- Byłbym dużo bardziej zmartwiony, jeśli przychodziłbym na treningi i widziałbym pracę jaką wykonują, ale nie miałoby to przełożenia w czasie spotkań.
- Ne o to chodzi. Na szczęście nigdy nie jestem zbyt podekscytowany z powodu wygranej i zbyt przygnębiony z powodu przegranej.
Komentarze (4)
swięte słowa... nie mamy sezonowców tylko prawdziwych kibiców, ktorzy zostali z tym klubem nawet jesli jest źle:)
YNWA Czerwoni.
Nie zależnie od wyniku meczu zawsze są z drużyną i zawsze na trybunie brzmi "You will never walk alone" !!!