Boss: Musimy być skuteczniejsi
Brendan Rodgers nie ukrywał rozczarowania z niemocy Liverpoolu pod bramką przeciwnika oraz nieumiejętności przekucia posiadania piłki na zwycięstwo w rozegranym dziś meczu ze Stoke.
The Reds stworzyli sobie wiele okazji do pokonania bramkarza przeciwnika, jednak tego popołudnia byli po prostu bezradni, pozwalając wywieźć gościom punkt.
- Jesteśmy rozczarowani z braku zwycięstwa. Zaangażowanie i wkład piłkarzy były naprawdę porządne, daliśmy również radę pod względem siłowym.
- Jeśli dorównujemy fizycznie takiemu zespołowi jak Stoke, grając przy tym młodymi, technicznymi zawodnikami, daje nam to spokój i pewność, że w następnych meczach zaprezentujemy się równie przyzwoicie.
- Im dłużej graliśmy, tym stwarzaliśmy sobie wiele sytuacji w niebezpiecznych dla rywali miejscach, jednak zawsze na końcu brakowało właściwego zagrania.
- Pomimo rozczarowania, dostrzegam kilka prawdziwych pozytywów płynących z tego meczu, a ponadto w końcu, po raz pierwszy w sezonie, zachowaliśmy czyste konto.
- Podobało mi się zwłaszcza, że nie zwalnialiśmy tempa. Trzymaliśmy się przy piłce, każdy był aktywny. cały czas coś się działo w polu karnym, jednak nie było po prostu tego ostatniego, właściwego zagrania.
Zawodników Stoke ukarano sześcioma żółtymi kartkami, jednak Rodgers nie ma do nich większych pretensji.
Zapytany przez dziennikarzy, czy nie sądzi, że goście grali za twardo, odparł:
- To banda wielkoludów, którzy zrobią wszystko, by utrudnić życie rywalowi. Nie ma dobrego, czy złego stylu gry. My jednak preferujemy całkowicie odmienny sposób.
- Jestem dumny, że moi młodzi gracze sobie z tym poradzili, a starsi wzięli na siebie odpowiedzialność.
Liverpool do ostatniej sekundy usilnie dążył do zdobycia zwycięskiej bramki, dzięki której odniósłby pierwszą wygraną w sezonie.
Zawodnicy do końcowego gwizdka byli zachęcani przez fanów do wzmożonego wysiłku i Rodgers nie omieszkał docenić ich wkładu.
- Najważniejsze jest to, że byliśmy świadkami wspaniałej postawy młodzików na tle nowego dla nich otoczenia, stylu gry. To bardzo dobrze wróży nam na przyszłość.
- Po prostu brakowało nam wykończenia.
- Nie mogę mieć jednak żadnych zastrzeżeń. Zawodnicy dali dzisiaj z siebie wszystko dla tego klubu. Ogromnie doceniamy też wkład naszych kibiców.
- W tym roku kalendarzowym Liverpool wygrał u siebie jedynie dwa ligowe mecze, a niemal od roku nie zwyciężył w lidze kilku meczów z rzędu.
- Nieustanne wsparcie kibiców, pomimo takiego wyniku, nie staje się udziałem każdego klubu. Można było dziś poczuć, że byli z drużyną do samego końca.
- Byłem wielce dumny zarówno z piłkarzy, jak i fanów.
Zapytany, czego potrzeba Liverpoolowi do odwrócenia nieszczęśliwej karty, boss odparł tylko:
- Potrzeba czasu, niestety.
- Czeka nas naprawdę świetlana przyszłość.
- Mnie osobiście zachwyciło dziś wsparcie kibiców. Widzą, że się staramy. Inne kluby nie mogą liczyć na taką pomoc ze strony swoich fanów.
- Jedynym wyjściem jest ciężka praca i osiąganie dobrych wyników.
W pościgu za zwycięstwem, Rodgers zdecydował się wprowadzić Joe Cole'a oraz Oussamę Assaidiego.
Czerwoni próbowali zagrażać bramce rywala, poprzedzając to serią krótkich podań, co boss skwitował następująco:
- Nie należę do ludzi, którzy łatwo popadają w desperację. W mojej dotychczasowej karierze wygrałem wiele meczów, zwłaszcza z wielkimi drużynami, dzięki konsekwentnej grze oraz cierpliwemu wyczekiwaniu na odpowiedni moment w końcówce spotkania.
- Nie czynię desperackich kroków w ostatnich 10 minutach, kiedy to gra zamienia się już wojnę,
- Pracujemy nad tym, co mamy, starając się znaleźć różne sposoby strzelenia gola. W styczniu zobaczymy, co da się z tym zrobić - zakończył.
Komentarze (6)
Metka10: WOW w porę się zorientowałeś.
Boss: Potrzeba czasu, niestety.
Metka10: ile 2-3-5 lat ???
Boss: Czeka nas naprawdę świetlana przyszłość.
Metka10: Wiem,czekam już od 3 lat chociaż tylko na LM i poczekam sobie jeszcze.
Boss: Nie należę do ludzi, którzy łatwo popadają w desperację. W mojej dotychczasowej karierze wygrałem wiele meczów, zwłaszcza z wielkimi drużynami, dzięki konsekwentnej grze oraz cierpliwemu wyczekiwaniu na odpowiedni moment w końcówce spotkania.
Metka10: Błagam nie czekajmy na gola za każdym razem do ostatnich minut meczu boże RODGERS każ im załatwić sprawę w pierwszej połowie a drugą dograć spokojnie.
Boss: Pracujemy nad tym, co mamy, starając się znaleźć różne sposoby strzelenia gola. W styczniu zobaczymy, co da się z tym zrobić - zakończył.
Metka10: Zobaczymy - zakończył.