Cole: Będziemy nad tym pracować
Joe Cole zdaje sobie sprawę, że zespołowi Liverpoolu zabrakło większej bezwzględności w polu karnym Stoke i dlatego ten mecz zakończył się podziałem punktów.
Dla Anglika, który wszedł z ławki rezerwowych było to pierwsze spotkanie od czasu, kiedy nabawił się kontuzji na samym starcie sezonu.
Według Cole'a jeśli w parze z efektowną grą, przyjdzie efektywność, wkrótce Liverpool zacznie regularnie zwyciężać.
- Oczywiście, w szatni byliśmy rozczarowani z powodu tego rezultatu.
- Czuliśmy, że mogliśmy to wygrać z szansami, jakie sobie wykreowaliśmy na zdobycie gola.
- Myślę, że zespół można skrytykować jedynie za to, że nie potrafił strzelić tego jednego, jedynego gola. Mamy teraz przed sobą przerwę i będziemy pracować nad poprawieniem swej skuteczności.
- Możemy też wyciągnąć pozytywy po tym spotkaniu. Utrzymaliśmy czyste konto, co dawno już się nam nie zdarzyło.
- Wiem, że sporo chłopaków wyjedzie teraz na mecze swoich reprezentacji. Pozostali będą ciężko pracować w Melwood, by lepiej zachowywać się w polu karnym i grać dokładnie.
- Chcemy zdobyć 3 punkty w meczu z Reading a potem w lepszych nastrojach udać się na Goodison Park.
Cole pochwalił młodszych kolegów takich jak Raheem Sterling, Suso czy Andre Wisdom świetnie radzących sobie w dorosłej ekipie Liverpoolu.
- To był kolejny bardzo ważny występ dla tych chłopaków i sądzę, że zdali ten egzamin. Do Stoke trzeba się dostosować pod względem fizyczności gry.
- Defensywa spisywała się naprawdę dobrze. Nasza gra była zorganizowana i myślę, że poczyniliśmy spory postęp jako drużyna w ostatnim okresie.
- Nasi fani są wspaniali a zarazem cierpliwi. Są inteligentni, wiedzieli jak graliśmy w ostatnich latach i jak to wszystko funkcjonuje teraz. Znają doskonale markę Liverpoolu i wszyscy trzymamy się razem.
Cole, który zmienił Suso w 67 minucie powiedział, że powrót do gry na Anfield był dla niego świetnym uczuciem.
- Wspaniale było znów zagrać. Czułem się dobrze i będę ciężko pracował w tym 2-tygodniowym okresie, żeby wrócić do jeszcze lepszej kondycji i formy - podsumował były reprezentant Anglii.
Komentarze (8)
Cieszy mnie, że Joe zamierza ciężko pracować, ale IMHO jego czas na udowodnienie wartośći i swojej przydatności w 1 składzie niestety minął.