Rodgers: Traktowanie Luisa nie fair
Brendan Rodgers określił traktowanie Luisa Suareza jako „niewłaściwe i nie fair” po tym, jak fala krytyki spadła na Urugwajczyka, piętnując jego zachowanie w niedzielnym meczu ze Stoke City.
Podczas gdy wiele się mówi o nurku Suareza w końcówce meczu, praktycznie bez echa przeszedł incydent, w którym na jego klatkę piersiową nadepnął obrońca Stoke, Robert Huth.
Menadżer Liverpoolu wierzy, że Suarez powinien być traktowany tak jak wszyscy inni piłkarze i zaapelował o zakończenie histerii wokół napastnika.
- Jako menadżerowi tego klubu wydaje mi się niewiarygodne, że większość raportów o Suarezie z tego weekendu tak mało miejsca poświęca temu, że został on nadepnięty na samym początku spotkania - powiedział Rodgers.
- Wydaje się, że dla Suareza został stworzony oddzielny zestaw zasad niż dla reszty piłkarzy.
- Nurkowanie i symulacja to oczywiście dużo szerszy temat w piłce nożnej i wszyscy zgadzamy się co do tego, że należy walczyć z tego typu zachowaniami, ale choćby w ten weekend wydarzyły się incydenty, które przyciągnęły minimalną uwagę mediów.
- Nie powinniśmy odwracać wzroku od tego problemu. Na Anfield i w jeszcze jednym meczu granym w niedzielę piłkarze zostali sfaulowani bez piłki. Winni uniknęli kary, jednak wszystko zarejestrowały kamery telewizyjne.
- Myślę, że niektórym ludziom umyka szersza perspektywa a oczernianie w tym momencie Luisa jest niewłaściwe i nie fair.
- Zamierzam kontynuować obronę wartości i ducha tego wspaniałego klubu oraz dążyć do dalszego postępu na boisku.
Komentarze (11)
http://i.minus.com/iyzrJDtyWPpyY.gif
http://i.minus.com/iyzrJDtyWPpyY.gif
Nie bardzo rozumiem co ma wspólnego Brendan z poprzednim sezonem odnośnie liczby strzelonych bramek (a właściwie z poprzednimi 3 sezonami bo od 3 sezonów za poprzednich 3 trenerów było źle ,tak tak, za Benka też).
Albo jesteś ślepy albo nie bardzo widzisz progresu wykonanego przez drużynę od tych 3 lat. Wreszcie gramy ładną, składną piłkę, z dużą ilością podań, z prawdziwym Pass & move oraz kryciem strefowym (tak tak... tym samy co grał Benio). No tak w ostatnim sezonie Benka takie Stoke po prostu wrzucało sobie same bramki za kołnierz nieprawdaż ? :)
Albo po prostu jesteś trollem bo nic innego mi nie przychodzi do głowy.
Nie pozdrawiam.
Nie wiedziałem, że w 2008/09 łykaliśmy cieniasó jak chcieliśmy, zawsze mi się wydawało, że to przez REMISY I PORAŻKI z cieniasami przegraliśmy mistrzostwo, ale to chyba mi się coś przywidziało.
Tak - pasuje mi taka gra bo nie jestem idiotą ,żeby twierdzić, że przyjdzie nowy trener i z tego składu co ma z marszu wygra z City czy United 4:0 . Dodatkowo musi przyjść wygrywanie z potencjalnie słabszymi drużynami ale to już Rodgers powoli wdraża jak widać po meczu ze Swansea i Stoke (tyle, że w tym drugim zabrakło jedynie kogoś kto mógłby wepchać tą piłkę do bramki przy tym ciągłym najeżdżaniu na bramkę rywala)
Aleksanderpiatukh- po 3 latach gównianej gry, w końcu zaczynamy grać w piłkę, to logiczne, że od razu wyników nie będzie, Brendan nie jest cudotwórcą, jest młodym utalentowanym gościem, któy może tu osiągnąć sukces, ale potrzebuje wsparcia, a nie bezsensownej "krytyki" i odwołań do Beniteza.