Barmby: Everton faworytem
Nick Barmby uważa, że Everton przystąpi do niedzielnych derbów Merseyside z pozycji faworyta i typuje the Blues do walki o miejsce gwarantujące grę w Champions League.
Były skrzydłowy reprezentacji Anglii grał w obu drużynach z Liverpoolu, spędzając 4 lata w Evertonie zanim przeniósł się na drugą stronę Stanley Park w 2000 roku.
Barmby wyjawia szczegóły tego historycznego transferu, jak również mówi o wsparciu dla bossa the Reds Brendana Rodgersa.
O niedzielnych derbach na Goodison Barmby powiedział:
- Prawdopodobnie pierwszy raz od dłuższego czasu to Everton jest faworytem.
- Kiedy byłem w Evertonie, w meczach derbowych polegaliśmy na jednym lub dwóch piłkarzach. Teraz mają oni tylu dobrych zawodników, że mogą stanowić problem dla każdej drużyny. Mają kilku bardzo, bardzo dobrych piłkarzy.
- Forma (Marouane'a) Fellainiego jest ważna. Zaczął ten sezon jak burza. Graliśmy przeciwko niemu dwa lub trzy lata temu z Hull City. Jest niesforny. Jego technika, jak na tak dużego faceta, jest pierwszorzędna i jest bardzo dobrym zawodnikiem.
- Jest Leighton Baines, który niebawem z pewnością stanie się podstawowym lewym obrońcą reprezentacji Anglii. Mają kilku fantastycznych zawodników.
- W poprzednich latach mieli silną pierwszą jedenastkę, ale jeśli kluczowi piłkarze byli kontuzjowani, dopadały ich kłopoty. Tym razem mają prawdziwą głębię w składzie.
- Myślę, że są w stanie powalczyć o Ligę Mistrzów.
Barmby dodał:
- W Evertonie zawsze przystępowaliśmy do derbów z etykietką tego słabszego i przypuszczam, że mogło to nam dodawać nieco impetu, ale być może tym razem role się odwróciły.
- Goodison zawsze było trudnym terenem dla każdego zespołu. Everton nie przegrał u siebie od marca, ale Liverpool ma ostatnio całkiem niezły bilans meczów derbowych, także powinno być ciekawie.
Barmby jest w niecodziennej sytuacji, gdyż doświadczył gry w obu drużynach i jego zdaniem jest to najlepsza możliwa rywalizacja.
- Oczywiście prawie każde miasto ma swoją historię meczów derbowych, ale dla mnie rywalizacja Liverpool-Everton jest najlepsza - powiedział.
- Atmosfera jest niesamowita, obojętnie czy mecz jest na Goodison czy na Anfield. Z pewnością jest rywalizacja, ale widać też rodziny, siedzące razem w pewnych sektorach na widowni, co jest unikalne.
O swoich przenosinach z Evertonu do Liverpoolu Barmby powiedział:
- Spędziłem cztery fantastyczne lata w Evertonie. To świetny klub, ze wspaniałymi ludźmi. Kibice są niesamowici.
- Miałem ostatni rok obowiązującego kontraktu, gdy zgłosił się Liverpool. Perspektywa gry w europejskich pucharach była kusząca. Zawsze chciałem zagrać w Europie.
- Decyzja nie była łatwa, ale gra w Europie, dla klubu takiego jak Liverpool, była olbrzymią pokusą.
- Gdy dorastałem moim bohaterem był Kenny Dalglish. W moim pierwszym sezonie wygraliśmy tyle trofeów, co było dla mnie fantastyczne. Podczas mojej kariery nigdy dużo nie wygrywałem, także gra w tych wszystkich miejscach i zdobycie wszystkich tych pucharów pokazało, że to była właściwa decyzja dla mojej kariery.
- Sporo się nasłuchałem od kibiców Evertonu, ale nigdy nie powiedziałbym złego słowa o tym klubie.
Komentarze (2)