Moyes: Niech uważają na Suareza
Menedżer Evertonu, David Moyes uczulił sędziego najbliższych derbów Merseyside Andre Marrinera by był ostrożny wobec Luisa Suareza, gdyż obawia się, że symulanci mogą odwrócić uwagę fanów od meczu.
Boss Evertonu nie zapomniał o sytuacji, w której, w czasie derbów na Goodison w zeszłym sezonie, po starciu z Suarezem czerwoną kartkę (później anulowaną) zobaczył Jack Rodwell.
Przed jutrzejszym meczem z the Reds Moyes wyraził nadzieję, że FA jest w stanie ukrócić wyczyny piłkarzy, symulujących kontuzję lub faul, nim będzie to miało wpływ na frekwencję podczas ważnych meczów.
Menedżer Evertonu powiedział:
- Nie fair jest dyskutowanie o wykluczeniach zawodników, bez rozmowy o sędziowskich decyzjach...
- Myślę, że on (Suarez) ma swoją historię. Ale nie jestem sędzią.
- Powiem wam do czego to doprowadzi. Zniechęci to kibiców do futbolu.
- To trudne dla sędziów, z pewnością. Ale to zniechęci kibiców, jeśli piłkarze będą symulować w celu osiągnięcia korzystnego rezultatu.
- Ludzie lubią oglądać prawidłowe decyzje. Jeśli piłka trafi kogoś w rękę, oczywiście można domagać się odpowiedniej decyzji.
- Ale jeśli mamy do czynienia z fabrykowaniem, kibice, w większości, nie będą tego lubić.
Komentarze (15)
Luis jest sam sobie winny.
Jak Suarez nie jest zagrożeniem dla przeciwnika, to ja mam klapy na oczach ;| potrafi znaleźć w sytuacji, gdzie nic zrobić nie może, a i jednak robi coś i jest w 100% sytuacji ... tylko trzeba wykorzystać ... co do symulowania to rozumiem, ale z tym zagrożeniem to pojechałeś nieźle...