Statystyki Opta: Everton
W piłce nożnej liczy się tak naprawdę jedna sprawa - wynik. Najdobitniej mogli się o tym przekonać piłkarze Liverpoolu, pozbawieni w niedzielnym meczu z Evertonem prawidłowo zdobytego gola. W celu przybliżenia obrazu tych pełnych chaosu derbów, za pośrednictwem oficjalnej strony przedstawiamy statystyki Opta poukładane w trzech kategoriach: podania, obrona oraz atak.
Podania
Najskuteczniejszym podającym w drużynie Liverpoolu był Steven Gerrard, który mógł się pochwalić wynikiem 89,7% udanych podań, zaliczając przy tym dwie asysty. Z kolei kapitan Evertonu, Phil Neville to najdokładniejszy zawodnik spotkania (biorąc pod uwagę piłkarzy, którzy rozegrali pełne 90 minut), z 94,2% skutecznością zagrań.
Gerrard posłał w pole karne Tima Howarda dziewięć dośrodkowań, z których najbardziej udane delikatnym muśnięciem piłki na gola zamienił Luis Suarez.
Leighton Baines najwięcej razy (87) dotykał piłki, podczas gdy jego koledzy z zespołu, Leon Osman (74) i Seamus Coleman (70) razem zanotowali więcej kontaktów z futbolówką aniżeli którykolwiek z piłkarzy Liverpoolu. Dla porównania, Steven Gerrard zakończył spotkanie z wynikiem 61, a jego partner z pomocy, Joe Allen dotknął piłkę 60 razy.
Atak
Kevin Mirallas był kluczowym zawodnikiem gospodarzy w pierwszej połowie, sprawiając wiele problemów prawej obronie the Reds, co znalazło też swoje odzwierciedlenie w liczbach.
Jego statystyki budzą jeszcze większy podziw, jeśli weźmie się pod uwagę fakt, iż Belg zmuszony był opuścić przedwcześnie boisko z powodu kontuzji. Podczas gry posłał w pole karne the Reds sześć dośrodkowań i raz zdobył się na strzał na bramkę Brada Jonesa. Ponadto zaliczył dwa udane odbiory i był dwukrotnie faulowany.
Everton oddał w stronę bramki the Reds 16 strzałów, przy 13 próbach Liverpoolu.
Zgodnie z oczekiwaniami, w ataku gości przewodził Luis Suarez, który strzelał 6 razy, z czego pięciokrotnie w polu karnym Tima Howarda. Jeden ze strzałów doprowadził do samobójczego trafienia Leightona Bainesa, kolejny wyprowadził the Reds na dwubramkowe prowadzenie, a do pełni szczęścia zabrakło jedynie tego ostatniego, pamiętnego gola z ostatnich sekund meczu.
Gerrard rozpaczliwie pragnął dodać do swojej kolekcji ośmiu bramek przeciwko Evertonowi kolejne trafienia, trzykrotnie próbując w niedzielę pokonać Howarda.
W drużynie gospodarzy, Nikica Jelavić i Osman również trzy razy strzelali na bramkę rywali, podczas gdy Stevenowi Naismithowi wystarczyła jedna próba, by zaskoczyć Jonesa.
Fakt, iż żaden obrońca Liverpool nie pokusił się na ani jeden strzał przywodzi na myśl Glena Johnsona (nieobecnego z powodu kontuzji), który zwykł stwarzać zagrożenie w polu karnym przeciwnika.
Obrona
Derby były jednym z najbardziej otwartych i płynnych spotkań, jakie zostały rozegrane w ostatnim czasie. Statystyki ukazują, jak wielką pracę musieli wykonać obrońcy przez burzliwe 90 minut.
Martin Skrtel zanotował cztery przechwyty, z kolei operujący na lewej stronie Jose Enrique dokonał tej sztuki trzykrotnie. Phil Neville sześciokrotnie przerywał akcje gości, a jego partner ze środka defensywy, Sylvain Distin oraz pilnujący bocznych stref boiska Leighton Baines zaliczyli po cztery odbiory.
Skrtel razem z Danielem Aggerem 30 razy zagrywali bezpieczne piłki, podczas gdy Sebastian Coates, Andre Wisdom oraz Enrique uczynili to 11-krotnie.
Komentarze (0)