SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1431

Houllier: Zmierzacie w dobrą stronę


Gerard Houllier bez cienia wątpliwości kreśli przed drużyną Brendana Rodgersa wspaniałą przyszłość, zwracając uwagę na ogromne znaczenie stawiania w wyjściowym składzie na młodych zawodników takich jak Raheem Sterling.

Francuz dowodził Czerwonymi w latach 1998 – 2004. Za jego kadencji Steven Gerrard z impetem przebił się do seniorskiego składu Liverpoolu.

Nie tak dawny opiekun Aston Villi ciągle jest żywo zainteresowany tym, co dzieje się na Anfield i cieszy go obecny kształt i funkcjonowanie zespołu, odkąd władanie nim przejął Brendan Rodgers.

Z takimi zawodnikami jak Sterling, Suso i Wisdom w podstawowej jedenastce, Liverpool stał się najmłodszą ekipą podczas bieżącego sezonu Premier League.

- Jestem zadowolony ze sposobu, w jaki Brendan zarządza drużyną – powiedział w wywiadzie Houllier.

- Wprowadził dobry styl grania i niezmiernie napawające optymizmem jest to, że nie boi się dawać szansy juniorom. Niektórzy z nich są naprawdę bardzo dobrzy.

- Sterling może stać się wiodącą postacią zarówno w zespole jak i w całej lidze w perspektywie lat. Na chwilę obecną musi skupić się na tym, by być odrobinę bardziej opanowany na boisku, zwłaszcza w kluczowych ostatnich fragmentach akcji.

- Suso, Andre Wisdom i Joe Allen to kolejni świetni zawodnicy, których przyszłość w Liverpoolu rysuje się obiecująco.

Były trener The Reds był w niedzielę obecny na Goodison Park, komentując mecz dla francuskiej telewizji. Stwierdził, że podopieczni Rodgersa i sam ich szkoleniowiec zostali skrzywdzeni przez arbitrów, którzy nie uznali prawidłowo zdobytej bramki przez graczy w czerwonych koszulkach w doliczonym czasie gry.

- Liverpool sprawiał wiele kłopotów Evertonowi po zmianie systemu gry w drugiej części spotkania. Potwierdza to tylko mądrość Brendana – zaznaczył już 65-letni zdobywca pięciu trofeów z Liverpoolem w 2001 roku.

- Zdecydowanie pomógł tym zabiegiem zespołowi, który to spotkanie powinien był wygrać.

- Tam był bez dwóch zdań gol. Nie mam pojęcia, jak sędzia mógł tam dostrzec spalonego. W pierwszej chwili myślałem, że został odgwizdany rzekomy faul Coatesa, jednak chorągiewka liniowego była uniesiona. Nie było pod żadnym pozorem pozycji spalonej.

- Takie rzeczy jednak się zdarzają. Powinniśmy pamiętać, że kiedyś podobne szczęście spotkało też nas. Piłka wybijana w ostatniej minucie meczu przez Sandera Westervelda trafiła w Dona Hutchinsona i przekroczyła linię bramkową, jednak uszło to uwadze arbitrów.

Gerard ma na swoim koncie całkiem przyzwoity dorobek w spotkaniach z The Toffees. Najbardziej osławione zwycięstwo zawdzięcza niesamowitej bramce w ostatnich sekundach meczu strzelonej przez Gary’ego McAllistera w 2001 roku, która pomogła Liverpoolowi awansować do Ligi Mistrzów po raz pierwszy w historii po reorganizacji rozgrywek.

- To co najbardziej uwielbiałem podczas tych meczów to naturalne wykrzesanie z siebie motywacji przez samych piłkarzy – wspomina Francuz – Takim osobom jak Gerro czy Carra nic nie trzeba było uświadamiać, gdyż oni sami najlepiej wiedzieli, co znaczy spotkanie derbowe.

- Przez sześć lat zaliczyliśmy cztery zwycięstwa jedno po drugim, zaś jedyna porażka nastąpiła po tym, jak straciliśmy zbyt wielu zawodników w trakcie samej rywalizacji. Dostaliśmy wtedy dwie czerwone kartki. Ale takie są już derby. Zawsze się coś w nich wydarzy – spuentował Houllier.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

KokoZ 30.10.2012 13:45 #
Houllier, swoją postawą udowadnia, że jego serce będzie czerwone na zawsze. Tylko Liverpool wzbudza w ludziach takie emocje, udowadniając tym samym swoją znakomitą historię, tradycje i styl. YNWA.
John 30.10.2012 14:10 #
Redaktorze Zubol89, postarzyłeś Houlliera o całe 10 lat. ;)
Co do treści wypowiedzi Francuza, to prawda, że zmierzamy w dobrą stronę, ale to będzie powolny proces. W tym momencie mamy drużynę w przebudowie, a na natychmiastowe zmiany nie mamy funduszy.
Level 30.10.2012 14:15 #
Bardzo go lubie i szanuje ale pozbycia się Fowlera nie wybacze...

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (20)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com