Borrell: Czas na krok naprzód
Rodolfo Borrell w dobrym nastroju wyczekuje kolejnych potyczek prowadzonego przez siebie zespołu U-21, który w najbliższym czasie rozegra dwa wyjazdowe spotkania - z Borussią Dortmund w NextGen Series i z Wolves w lidze.
Trener ujawnił, że jest zadowolony z postępów młodzieży w tym sezonie, ale jednocześnie ostrzegł, że niezbędna jest dalsza poprawa przed środowym spotkaniem z Niemcami.
- Chłopaki muszą zrozumieć, że powinni wznieść się na wyżyny żeby zagrać w tych meczach - powiedział Borrell, którego zespół w pierwszej kolejce młodzieżowej Ligi Mistrzów doznał porażki 3:2 z Interem Mediolan..
- To także dobre doświadczenie i okazja do nauki jeśli chodzi o zrozumienie, że kiedy czeka Cię mecz ze starszym i bardziej doświadczonym rywalem musisz być perfekcyjnie przygotowany taktycznie i odpowiednio zmotywowany.
- Zespoły grające w NextGen wiedzą, że mają coś do pokazania, zdają sobie sprawę, że są dobre lub nawet więcej niż dobre.
- Po latach nauki różnych zespołów młodzieżowych mogę przyznać, że Borussia Dortmund i Bayer Leverkusen są najlepsze pod względem kształtowania młodych zawodników.
- Jak wszystkie niemieckie drużyny są mocni, ale Borussia gra wyjątkowo dobrą piłkę, szybką i atrakcyjną. Czeka nas ciężki mecz.
Hiszpan opiekował się wcześniej takimi talentami jak Raheem Sterling, Suso i Andre Wisdom, którzy zasłużyli już na promocję do pierwszego zespołu.
Sukces tej trójki inspiruje obecny skład Borrella, który chwalił Brendana Rodgersa za zaufanie jakim obdarzył młodzież.
- Jestem bardzo zadowolony, myślę, że piłkarze się cały czas rozwijają - powiedział.
- Próbujemy ich szkolić w każdym kierunku - fizycznie, taktycznie, technicznie i psychicznie.
- Musimy krok po kroku przygotowywać młodych piłkarzy, żeby byli gotowi jeśli Brendan zdecyduje się dać im szansę.
- Jako menadżer zespołu rezerw mogę rozwijać graczy, ale bez menadżera pierwszego zespołu posiadającego tak ogromną wiarę w młodzież nie byłoby to możliwe.
- Akademia musi dołożyć wszelkich starań, żeby piłkarze byli gotowi dołączyć do pierwszej drużyny, która z kolei musi pokazać, że w nich wierzy.
- To olbrzymi kop motywacyjny dla wszystkich graczy tutaj, ponieważ widzą, że jeśli są dobrzy, mają wyniki, poprawiają swoją grę, są skupieni i zdeterminowani to dostaną swoją szansę.
- Widzą, że są blisko i mogą w każdej chwili dostać okazję do pokazania się, co jest wspaniałe.
Pięć dni po europejskiej przygodzie zespół Borrella czeka powrót do krajowych rozgrywek na mecz z Wolves w ramach Barclays U-21 Premier League.
Gracze Liverpoolu są niepokonani w pierwszych siedmiu kolejkach tych rozgrywek i mają trzy punkty przewagi nad Wilkami. Trener przewiduje kolejne ciężkie spotkanie w poniedziałek.
Borrell dodał:
- Wolves to mocna drużyna, grają bardzo fizycznie. Mogą być jedną z bardziej doświadczonych drużyn w lidze, gdyż prawie wszyscy ich zawodnicy mają 21 lat. W innych zespołach dają pograć też dziewiętnasto- i dwudziestolatkom.
- Oprócz tego są również mocni taktycznie. Pokazali to gdy graliśmy mecz u nas w pierwszej kolejce, kiedy udało im się wywalczyć remis.
- Tydzień temu u siebie pokonali również Chelsea - to dobry zespół i czeka nas ciężki mecz.
- Najpierw jednak myślimy o Borussii, dopiero kiedy wrócimy zaczniemy się przygotowywać do meczu z Wolves.
Spotkanie z Wolverhampton odbędzie się na Molineux, gdzie zazwyczaj gra pierwsza drużyna. Według Borrella ten aspekt ma wyjątkowe znaczenie w rozwoju młodych graczy.
- Jedną z najlepszych rzeczy w tych rozgrywkach jest to, że jest okazja pograć na historycznych i dużych stadionach - wyjaśnił trener.
- Chłopaki są bliżsi tego co być może ich czeka w przyszłości, nawet jeśli nie grają przed wielotysięcznym tłumem.
- Stadion i sztuczne oświetlenie o 21:00 motywuje zawodników w tym wieku. To ważne doświadczenie dla młodych graczy oraz dla mnie jako trenera.
- To wielka szansa, podobnie jak w meczach z Middlesbrough i Crystal Palace, gdzie również graliśmy na dużych stadionach.
Komentarze (0)